W najbliższą sobotę, 2 marca, piłkarze Zagłębia Sosnowiec podejmować będą Koronę Kielce. Beniaminka poprowadzi drugi trener Robertas Poskus.

W poprzedniej kolejce ekipa z Kielc zremisowała 1:1 z Pogonią Szczecin. Z kolei Zagłębie przegrało na wyjeździe z Górnikiem Zabrze (1:2). Mecz ten dostarczył wielu emocji. Była poprzeczka, słupek i nie uznany dla sosnowiczan gol. Pod koniec meczu sędzia wyrzucił z boiska Vamarę Sanogo i trenera Valdasa Ivanauskasa. Ten pierwszy będzie pauzował cztery spotkania, a Litwin – dwa.

– Był to dla nas normalny tydzień pracy. Cieszymy się, że zagraliśmy dobrze w Zabrzu, lecz wielka szkoda, że nie mamy punktów – przyznał Valdas Ivanauskas.

Valdas Ivanauskas przed meczem z Koroną Kielce - fot. zaglebie.eu
Valdas Ivanauskas przed meczem z Koroną Kielce – fot. zaglebie.eu

„Mam dosyć wszystkich decyzji przeciwko nam!”

Trener Zagłębia podkreślił, że akceptuje nałożoną na niego karę. – Ja mogę siedzieć na trybunach. W protokole napisano, że za bardzo przekraczałem wyznaczane dla mnie pole. Trener Górnika robił to samo i nic. Mam dosyć wszystkich decyzji przeciwko nam. Ktoś prawdopodobnie nie chce, aby Zagłębie było w ekstraklasie. Ale będziemy walczyć do końca – powiedział.

Vamara Sanogo w meczu z Górnikiem Zabrze - fot. Marek Rybicki
Vamara Sanogo w meczu z Górnikiem Zabrze – fot. Marek Rybicki

Trener Zagłębia nie godzi się z karą dla Sanogo

Szkoleniowiec beniaminka Lotto Ekstraklasy nie godzi się jednak z karą dla Vamary Sanogo. Klub będzie się od tej decyzji odwoływał.

– Sanogo został sprowokowany przez rywala i zachował się nerwowo. Bramkę zdobyliśmy prawidłowo, zawodnicy po takiej sytuacji siedzą w szatni smutni, niektórzy płaczą, a cała Polska z nas się śmieje – dodał Litwin.

Trener Ivanauskas chwali Koronę

Najbliższy przeciwnik Zagłębia z 36. punktami zajmuje aktualnie szóste miejsce w tabeli. – Korona to bardzo dobry zespół, ponieważ wiem czego spodziewać się po Gino Lettierim. Czeka nas naprawdę ciężki mecz, ale to my potrzebujemy trzech punktów – uważa trener Ivanauskas.

– Musimy podtrzymać formę z wcześniejszych spotkań. Wyeliminować błędy i powinno być dobrze. W meczu z Koroną chcemy zgarnąć trzy punkty – mówi Piotr Polczak.

Mateusz Możdżeń w meczu z Górnikiem Zabrze - fot. Marek Rybicki
Mateusz Możdżeń w meczu z Górnikiem Zabrze – fot. Marek Rybicki

Z Koronę Kielce bez Możdżenia

W meczu z Koroną w drużynie Zagłębia nie wystąpi Mateusz Możdżeń, który zimą przyszedł do Sosnowca właśnie z kieleckiego klubu. Taka była klauzula w jego kontrakcie. – Korona to bardzo dobrze poukładany zespół. W tym tkwi jego siła. Na pewno zaczną wysokim pressingiem, na który trzeba będzie odpowiednio zareagować. Wierzę, że Zagłębie sobie poradzi i zapunktuje – mówi pomocnik.

Sędzią sobotniego spotkania z Koroną Kielce będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Początek meczu o godz. 15.30.