26 sierpnia odbył się specjalny mecz piłki nożnej. Naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny artystów i samorządowców największych miast Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. W tym starciu Zagłębie okazało się lepsze, a reprezentanci z Sosnowca przypieczętowali to wynikiem 6:2.

Na stadionie MOSiR przy Alei Mireckiego 31 w Sosnowcu spotkały się dwie drużyny, złożone z artystów Teatru Zagłębia w Sosnowcu, Teatru Śląskiego w Katowicach oraz samorządowców obu miast, by zmierzyć się w rozgrywce o puchar oraz należne mu miejsce po jednej ze stron Brynicy. Kapitanami byli prezydenci Katowic i Sosnowca, Arkadiusz Chęciński oraz Marcin Krupa. Mecz, choć zapewnił dużą ilość emocji i dobrej zabawy, miał również swój cel nadrzędny.

– Dużo emocji, nie tylko sportowych, ale najważniejsza przyjaźń i współpraca zagłębiowsko-śląska. Ekipa sosnowiecka wygrała 6:2 chociaż w tym wypadku najistotniejsze było zacieśnianie więzi. Prawda jest taka, że się wszyscy lubimy, szanujemy i dobrze nam się współpracuje Sport łączy, Sosnowiec łączy. A Was zapraszam do dalszego śledzenia akcji Teatr Zagłębia w Sosnowcu i Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego – mówił Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Czy to już ostatni taki mecz? Katowice planują rewanż na Stadionie Śląskim, być może reprezentanci Śląska nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, ale na pewno artyści z obu drużyn pragną powiedzieć coś wspólnie.

Mecz Zagłębie kontra Śląsk
Mecz Zagłębie – Śląsk fot. Maciej Stobierski

Zespoły z Teatru Zagłębia i Teatru Śląskiego rozpoczynają projekt, na który składają się m.in. konferencja naukowa organizowana przez Teatr Zagłębia we współpracy z Uniwersytetami Jagiellońskim i Śląskim: „Strefy KON/TAKTU – Strefy KON/FLIKTU jako narzędzie rozpoznawania współczesnej rzeczywistości kulturowej” oraz spektakl „Nikaj” na podstawie tekstu Zbigniewa Rokity w reżyserii Roberta Talarczyka.

Chociaż celem meczu zawsze jest zwycięstwo jednej z drużyn, to nie zabrakło też elementów integrujących kibiców z obu regionów. Przede wszystkim zależało nam na stworzeniu wspólnotowego doświadczenia i spędzeniu ze sobą popołudnia w oryginalny sposób. Mimo kiepskiej aury myślę, że nam się to udało – mówiła Iwona Woźniak, dyrektor Teatru Zagłębia.