We wtorek, 23 listopada w rocznicę uzyskania przez kobiety praw wyborczych, skrzyżowanie u zbiegu ulic Piłsudskiego, Dęblińskiej i 3 Maja w Sosnowcu otrzyma nazwę Rondo im. Praw Kobiet.
Rondo w centrum Sosnowca – u zbiegu ulic Piłsudskiego, 3 Maja oraz Dęblińskiej – będzie nosić nazwę Ronda Praw Kobiet. Tak na marcowej sesji Rady Miejskiej zdecydowali radni. Uchwałę poparło 23 rajców. Głosu nie oddali Grażyna Welon i Tadeusz Sokołowski.
Nazwanie ronda Rondem Praw Kobiet pozwoli upamiętnić wydarzenia sprzed ponad 100 lat, kiedy to kobiety otrzymały prawa wyborcze. – Wskazanie miejsca w centrum Sosnowca to dobra lokalizacja do upamiętnienia tak ważnej społecznie kwestii, jaką są prawa kobiet. Polki jako jedne z pierwszych na świecie otrzymały prawa wyborcze, niespełna kilka tygodni po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Wskazuje to na fakt, jak ważną dla całego społeczeństwa była kwestia praw kobiet. Nazwanie ronda w Sosnowcu Rondem Praw Kobiet będzie ukłonem w stronę wszystkich działaczek – zaznacza Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
W trakcie wydarzenia nastąpi także uroczyste otwarcie galerii poświęconej prawom kobiet, która będzie zainstalowana w wyremontowanym przejściu podziemnym pod rondem Praw Kobiet. Wystawa prezentuje nie tylko najważniejsze sosnowiczanki w historii miasta, ale również tematy praw kobiet.
– To nie tylko nazwa. To symboliczne miejsce połączone ze stałą wystawą, dzięki której wszyscy poznamy Kobiety, Polki, w tym Sosnowiczanki, walczące o swoje prawa na przestrzeni wieków. Czytając komentarze, głównie panów wiem, że taka wystawa jest potrzebna. Chyba niewielu z nich wie, że przodkinie ich mam, żon, córek, dziewczyn, narzeczonych czy koleżanek jeszcze nie tak dawno były pozbawione praw – dzisiaj uznawanych za podstawowe – podkreśla prezydent Sosnowca.
Petycja i inicjatywa w sprawie nadania nazwy Praw Kobiet jednemu z sosnowieckich rond była pomysłem Doroty Kurcz, którą wsparły Dziewuchy z Sosnowca. Pomysł poparł Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca oraz Ewa Szota, przewodnicząca Rady Miejskiej w Sosnowcu.
– Ta nazwa to wyraz solidarności wobec wszystkich kobiet, bo wszystkie na uhonorowanie zasługują i zwrócenie uwagi na szereg praw, o które musimy się troszczyć. W końcu prawa raz nadane nie są gwarantem i mogliśmy się o tym przekonać w ostatnich miesiącach – mówi Dorota Kurcz, członkini grupy „Dziewuchy z Sosnowca” i inicjatorka powstania Ronda Praw Kobiet.
Udział w uroczystości potwierdziła m.in. Marta Lempart, jedna z liderek Strajku Kobiet. – Na otwarcie zaprosiliśmy wiele osób: lokalnych działaczek, przedstawicielek stowarzyszeń, samorządowców, w tym radnych, posłanki i posłów, polityków, niezależnie od opcji politycznej, a wśród nich są też politycy PiS – wylicza prezydent Chęciński. – Zaprosiliśmy też Martę Lempart. Zdaję sobie sprawę, że jest kontrowersyjna, że często wypowiada się w sposób krytyczny, ale nie sposób zaprzeczyć, że walczy o prawa kobiet – dodaje.
CZYTAJ TAKŻE:
