Wkrótce rozpocznie się przebudowa ulicy Ostrogórskiej od granicy z Mysłowicami do okolicy skrzyżowania z ulicą Naftową w Sosnowcu. Prace będą wiązały się ze sporymi utrudnieniami w ruchu drogowy.

Prace na odcinku od granicy z Mysłowicami miasto szacowało na 10,5 mln zł. Ostatecznie została wybrana oferta firmy Silesia Invest opiewającą na kwotę 8 mln zł. – To będzie skomplikowana inwestycja ze względu na krótki czas realizacji, który jest wymogiem otrzymanego dofinansowania na kwotę nieco ponad 5 mln zł. Wszystko powinno być gotowe do końca tego roku – tłumaczy Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca.

Inwestycja obejmuje ponad półkilometrowy fragment drogi wraz z otoczeniem. Nie zabraknie doświetlonych przejść dla pieszych oraz drogi rowerowej i nowego ledowego oświetlenia. Wybudowana zostanie nowa jezdnia, kanalizacja deszczowa i sanitarna, a także dwie zatoki autobusowe

Przypomnijmy. Modernizacja całej ulicy Ostrogórskiej została podzielona na trzy części. Pierwszy etap został już wykonany. Mowa o wartej 5,4 mln zł inwestycji związanej z budową 400-metrowego odcinka drogi: od skrzyżowania z ulicą Jagiellońską do przejazdu kolejowego, wraz z budową nowego ronda i drogą rowerową.

Przebudowany zostanie również odcinek od nowego ronda do ronda Zagłębia Dąbrowskiego. Kilka tygodni temu miasto otrzymało na ten cel 3 mln zł dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych. W tym przypadku złożone w przetargu oferty też są niższe. – Szacowaliśmy, że ten odcinek będzie nas kosztował ok. 10 mln zł. Oferty w przetargu zaczynają się od 8 mln zł, a przed nami jeszcze aukcja elektroniczna. Liczę, że jeszcze trochę zaoszczędzimy – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Zakres prac jest podobny jak na dwóch wspomnianych etapach: nowa jezdnia, chodnik, droga rowerowa, doświetlone przejścia dla pieszych w tym jedno z sygnalizacją oraz przebudowa sieci kanalizacyjnej deszczowej, sanitarnej, energetycznej i pozostałej infrastruktury. Ten etap powinien być gotowy we wrześniu przyszłego roku.