Wróciła Polska Hokej Liga. W pierwszym w tym sezonie meczu hokeiści Zagłębia Sosnowiec przegrali z JKH GKS Jastrzębie 2:7.
Początek piątkowego spotkania był w miarę wyrównany. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 1:1. W drugiej jastrzębianie wyraźnie przyspieszyli i wygrali 5:1, a w ostatniej części dołożyli jeszcze jedną bramkę, wygrywając całe spotkanie 7:2. Dla sosnowiczan krążki w siatce umieścili Rusłan Baszyrow i Andriej Dubinin.
– Graliśmy konsekwentnie i odpowiedzialnie, ale niestety tylko przez 32 minuty. Myślę, że stracony gol na 3:1, który niefortunnie odbił się od łyżwy obrońcy podciął nam skrzydła. To, co wydarzyło się później w drugiej tercji to fatalna gra i seria bramek Jastrzębia. Musimy grać bardziej odpowiedzialnie w obronie. Czekać na błędy rywala i je wykorzystywać – ocenił trener Grzegorz Klich.
W niedzielę, 13 września, podopieczni Grzegorza Klicha zagrają na Stadionie Zimowym z GKS-em Katowice. Gracze ze stolicy województwa śląskiego w pierwszej kolejce dość niespodziewanie przegrali z Energą Toruń 2:3.
JKH GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec 7:2 (1:1, 5:1, 1:0)
Bramki: 1:0 – Martin Kasperlík (15.), 1:1 – Rusłan Baszyrow (19.), 2:1 – Dominik Paś (33.), 3:1 – Martin Kasperlík (34.), 4:1 – Zack Phillips (36), 4:2 – Andriej Dubinin (38.), 5:2 – Maciej Urbanowicz (39.), 6:2 – Zack Phillips (40.),7:2 – Patryk Pelaczyk (50).
FOTO: Sławomir Bomba