W sobotę, 21 listopada, przypada Dzień Pracownika Socjalnego, który na stałe wpisał się w kalendarz ważnych wydarzeń w obszarze pomocy społecznej. Jest to jednak święto nie tylko pracowników socjalnych, ale wszystkich pracowników służb społecznych, którzy na co dzień okazują wielkie serce i poświęcają się pracy na rzecz drugiego człowieka.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej jest instytucją polityki społecznej. Należy do sektora usług socjalnych publicznej pomocy społecznej i jest jednym z głównych realizatorów zadań w zakresie pomocy społecznej na szczeblu lokalnym. Ośrodek realizuje zadania z zakresu administracji rządowej zlecone gminie, w tym specjalne programy rządowe, zadania własne gminy oraz własne o charakterze obowiązkowym.

Historia pomocy społecznej w Polsce

W okresie PRL świadczenia z pomocy społecznej były udzielane w ramach ochrony zdrowia. Były to zazwyczaj usługi medyczno–opiekuńcze, gdyż podopiecznymi były na ogół osoby starsze, obłożnie chore lub dotknięte tzw. chorobami społecznymi (np. alkoholizmem), niepełnosprawni oraz osoby przebywające w domach pomocy społecznej.

Chociaż formalnie w zakresie pomocy społecznej obowiązywała ustawa z 1923 r., to często decyzje wydawane były na podstawie zarządzeń czy też instrukcji ministra zdrowia i opieki społecznej. Przyznawanie świadczeń było także długi czas pozbawione sądowej kontroli, co dawało urzędnikom możliwość korzystania z uznania administracyjnego w sposób dowolny.

Przemiany społeczno-gospodarcze, jakie miały miejsce w Polsce pod koniec lat 80-tych XX wieku wzmogły potrzebę rozwoju instytucji pomocy społecznej, uwidoczniły jednocześnie potrzebę stworzenia nowej regulacji prawnej, gdyż do 1990 r. nie udało się dostosować „starych” rozwiązań do zmieniającej się rzeczywistości.

Transformacja ustrojowa wpłynęła w sposób zasadniczy zarówno na status prawny, jak i zadania pomocy społecznej. Gdy ogromne bezrobocie stało się jawne, przystąpiono do tworzenia nowej instytucji pomocy społecznej. Uchwalona w początkowym okresie transformacji ustrojowej ustawa z 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej zamykała okres rozproszonego i zbiurokratyzowanego systemu pomocy społecznej. Nowelizacja wspomnianej ustawy w marcu 2004 r. i wprowadzane późniejsze zmiany, a także przystąpienie Polski do Unii Europejskiej umożliwiły świadczenie pomocy w sposób bardziej zorganizowany, usystematyzowany i celowy.

Pomocna dłoń

MOPS jest instytucją, do której warto zwrócić się po pomoc, gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji życiowej, zwłaszcza gdy dotknie nas: ubóstwo, bezrobocie, bezdomność, długotrwała lub ciężka choroba, przemoc w rodzinie, alkoholizm lub narkomania, ale także gdy mamy trudności w prowadzeniu gospodarstwa domowego, zostaliśmy zwolnieni z zakładu karnego lub placówki opiekuńczo-wychowawczej. Szczególną opieką otacza rodziny wielodzietne, uchodźców, osoby niepełnosprawne, a także osoby starsze. Lista działań jest długa i obejmuje wiele płaszczyzn życia.

MOPS wpiera potrzebujących poprzez pomoc finansową, rzeczową oraz usługową. – Obok prowadzenia postępowań w sprawie przyznawania świadczeń pieniężnych i niepieniężnych z pomocy społecznej pracownicy socjalni prowadzą pracę socjalną w formie wsparcia indywidualnego, grupowego czy środowiskowego. Zadaniem pracownika jest m in. udzielanie informacji, wskazówek dotyczących pomocy i możliwości uzyskania jej w innych instytucjach czy organizacjach, współdziałanie z innymi specjalistami w celu przeciwdziałania i ograniczania patologii i skutków negatywnych zjawisk społecznych. Pracownicy realizują wiele zadań na podstawie innych ustaw np. ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych itp. – mówi Małgorzata Łuckoś, kierownik działu pomocy środowiskowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sosnowcu.

Zawód ekstremalny?

Empatia, ciepło, sprawność działania, dar przekonywania, wiedza, wrażliwość – to cechy, które powinny wyróżniać pracownika socjalnego. Wielu z nich o swojej pracy mówi, jako o powołaniu i chęci niesienia pomocy, która nie zawsze jest doceniana. – Miło jest nam usłyszeć słowo „dziękuję”. To są takie momenty, które powodują, że wiemy, że ta praca ma sens i decyzje podejmowane przez nas są słuszne – mówi Iwona Rup-Staroń, kierownik zespołu pracy socjalnej w sosnowieckim MOPS.

Nie zawsze jednak praca ta jest łatwa. Na co dzień pracownicy socjalni mają do czynienia z ludźmi z różnych środowisk. Dodatkowo, w naszym kraju nie cieszą się oni wielkim zaufaniem ze strony społeczeństwa.

– Pracownik socjalny wchodzi sam w środowisko i nigdy nie wie, czy z niego wyjdzie i co się wydarzy. Będąc w pracy zostałam zaatakowana przez jedną panią do której chodziłam przez parę lat i z którą nigdy nie było problemów, nie przejawiała agresywnych zachowań. Kiedy weszłam do mieszkania, zauważyłam, że pani jest pod wpływem alkoholu. W takiej sytuacji nie przeprowadzamy wywiadów środowiskowych, dlatego postanowiłam wyjść z mieszkania, wtedy pani napadła na mnie i zaczęła uderzać moją głową o ścianę. Próbowałam uciekać, ale pani zaczęła mnie gonić, próbowała zrzucić mnie ze schodów, wyrwać mi torebkę i wciągnąć mnie z powrotem do mieszkania. Na szczęście moje krzyki usłyszała osoba, która przechodziła obok i mi pomogła – wspomina Iwona Rup-Staroń. – Pani nie poniosła konsekwencji, nie wpuściła policjantów, którzy przyjechali na miejsce. Mogłam jedynie wystąpić na drogę cywilną, bo nie ma żadnej ochrony prawnej dla pracowników w takich sytuacjach – dodaje.

Nowe wyzwania

Sytuacja epidemiczna postawiła przed MOPS nowe wyzwania, do których jednostka profesjonalnie zajmująca się pomocą musiała szybko się dostosować. Warto podkreślić, że następstwa pandemii są ogromne i nieprzewidywalne. Aby zapobiegać pogłębianiu się kryzysu pracownicy socjalni pomagają nie tylko starszym, samotnym, niepełnosprawnym, ale także przebywającym w kwarantannie i izolacji, a także osobom, które straciły pracę lub możliwość zarobkowania oraz dotkniętym negatywnymi skutkami epidemii.

– Od początku trwania epidemii nawiązywany jest kontakt telefoniczny z rodzinami objętymi kwarantanną, przede wszystkim w celu rozeznania ich bieżących potrzeb. Niejednokrotnie rozmowy te nie ograniczają się wyłącznie do przyjęcia zapotrzebowania na paczkę żywnościową, ale mają również na celu wsparcie emocjonalne osób znajdujących się w tej szczególnej sytuacji – wyjaśnia Monika Holewa, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sosnowcu. – Warto zaznaczyć, że rozmowy telefoniczne, jakie przeprowadzają pracownicy zespołu ds. usług, spotykają się z bardzo pozytywnym odbiorem. Osoby często nie kryją zaskoczenia, że to właśnie MOPS interesuje się ich problemami – dodaje.

Paczki żywnościowe przekazywane są za pośrednictwem pracowników Centrum Usług Socjalnych i Wsparcia z zachowaniem środków bezpieczeństwa. – Służymy również usługą taką jak wywóz śmieci. W celu realizacji tego działania współpracujemy z Miejskim Zakładem Usług Komunalnych. Mieszkańcy mogą również skorzystać z porad psychologicznych – wymienia dyrektor sosnowieckiego MOPS. – W październiku przystąpiliśmy do programu rządowego „Wspieraj seniora”. W ramach programu świadczona jest pomoc osobom powyżej 70. roku życia w robieniu zakupów, wyprowadzaniu piesków, wykupywaniu leków w aptece czy opłacaniu rachunków. Pomoc taką świadczą wolontariusze. Do dnia 12 listopada objęto pomocą w ramach programu 39 seniorów przy wsparciu 13 wolontariuszy – mówi Iwona Rup-Staroń.

Ponadto, pracownicy socjalni na bieżąco monitorują poprzez kontakt telefoniczny i osobisty sytuację osób starszych, niepełnosprawnych i niezaradnych objętych usługami opiekuńczymi. Osoby objęte pomocą usługową zostały wyposażone w maseczki wielokrotnego użytku, które szyli m. in. pracownicy socjalni działający w ramach Programu Aktywności Lokalnej. Osoby, które potrzebują wsparcia i pomocy mogą kontaktować się z pracownikami również poza godzinami pracy MOPS. Na stronie ośrodka oraz Urzędu Miejskiego podano numer telefonu.