W czasie ostatniej sesji rady powiatu, na wniosek starosty Arkadiusza Watoły (PiS) radni odwołali wicestarostę Emila Bystrowskiego (Komitet Rozwoju Zagłębia) i dwóch członków zarządu – Marka Mrozowskiego i Radosława Barana (wcześniej członkowie klubu PO, obecnie bezpartyjni).

Okazało się, że ich miejsca zastąpią członkowie klubu Wspólnie dla Powiatu. Wicestarostą został Sebastian Szaleniec, natomiast Mrozowskiego i Barana zastąpili Halina Mentel i Rafał Pietrzyk.

Roszady we władzach powiatu to oficjalne przypieczętowanie końca koalicji PiS z Komitetem Rozwoju Zagłębia i początek nowego partyjnego sojuszu z klubem Wspólnie dla Powiatu (lewica). Koalicja dosyć egzotyczna. No ale przecież życie jest życiem, z kolei partie polityczne są po to, by zdobywać władzę albo chociaż jej część (co z tą władzą później robią, to już inna sprawa).

Sama zmiana w koalicji rządzącej zaskoczeniem nie jest. Tym bardziej, że poprzednia miała dosyć kruche fundamenty. No i wybory samorządowe coraz bliżej, a sytuacja powiatu jest fatalna. W przeciągu zaledwie roku dług powiatu zwiększył się o ponad 6 mln zł. Skąd tak rekordowy wzrost? Starosta, który zarzuca „brak odpowiedzialności za powiat” odwołanym członkom zarządu, odpowiada: „Nie wiem”.

Jak się sprawdzi nowa koalicja? Jak zawsze, wszytko okaże się z czasem. Jedno jest jednak pewne, z efektów rozliczą wyborcy, którzy (często w przeciwieństwie do polityków) doskonale rozumieją, że władza to nie tylko stołki i partyjne rozgrywki ale przede wszystkim obowiązki i odpowiedzialność.

Dla nich nie jest najważniejsze kto z kim rządzi. Przypadkowo, czy nie. Ważniejsze są natomiast nowe drogi, sytuacja na lokalnym rynku pracy i stan służby zdrowia.