Bartosz Zawadzki został wicemistrzem świata. Młody sosnowiczanin sięgnął po srebro na World Professional Jiu Jitsu Championship w Abu Dhabi.

Bartosz Zawadzki po raz kolejny błysnął formę i pod koniec kwietnia zdobył srebrny medal na prestiżowych zawodach w Abu Dhabi. – Zaczynając przygodę z BJJ nawet nie przypuszczałem, że odwiedzę tyle wspaniałych miejsc, a co dopiero, że stanę na podium w Abu Dhabi – powiedział nam Bartosz Zawadzki.

Sosnowiczanin przez cały rok ciężko trenował i startował w wielu zawodach, aby zakwalifikować się do turnieju w Abu Dhabi. Jak widać starania te przyniosły efekty.

Bartosz Zawadzki - fot. arch. prywatne
Bartosz Zawadzki – fot. arch. prywatne

Bartosz Zawadzki walczył w dywizji do 94 kg. Polak stoczył cztery pojedynki. W wielkim finale lepszy na punkty okazał się Brazylijczyk Erich Munis. – Do finału wszystko szło po mojej myśli. Czułem się bardzo dobrze. W finale jednak rywal okazał się nieco szybszy na początku i nie udało się już odrobić punktów – przyznaje Zawadzki.

– Chciałbym podziękować głównie mojemu tacie za finansowanie moich startów i wsparcie, które otrzymuje, Szkole Walki Drwala za pomoc finansową w wyjeździe oraz wszystkim, którzy mnie wspierają – podkreśla Bartosz Zawadzki.

Bartosz Zawadzki - fot. archiwum prywatne
Bartosz Zawadzki – fot. archiwum prywatne

Rok 2018 jest dla Bartosza Zawadzkiego bardzo udany. Przypomnijmy, że w tym roku sięgnął on już m.in. po złoto w Moskwie, dwa złota i srebro w Amsterdamie, złoto na Mistrzostwach Polskich w Luboniudwa srebra na Abu Dhabi Grand Slam w Londynie i ACB JJ European Open Championship w Warszawie, a także srebro na Mistrzostwach Europy w Rzymie oraz złoto na Mistrzostwach Polski Ne-Waza w Sochaczewie.

– Teraz czas na kilkudniowy odpoczynek, a w maju chcę już wrócić na turnieje – dodaje zawodnik z Sosnowca.

Kim jest Bartosz Zawadzki?

Bartosz Zawadzki - fot. SWD
Bartosz Zawadzki – fot. SWD

Bartosz Zawadzki brazylijskie ju-jitsu trenuje od sześciu lat, a jego przygoda z tym sportem zaczęła się całkowicie przypadkowo. – Będąc małym chłopcem, miałem problemy z tuszą. Zawsze miałem nieco za dużo ciałka i w gimnazjum postanowiłem coś z tym faktem zrobić – wspomina Bartosz. – W internecie zauważyłem ogłoszenie o BJJ. Wtedy myślałem, że to MMA, więc poszedłem na pierwszy trening. Początkowo nie podobało mi się, ale dałem sobie trochę czasu i jak się później okazało, była to jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Dziś nie wyobrażam sobie dnia bez treningu – dodaje.

Bartosz Zawadzki trenuje w Gracie Barra Sosnowiec, a jego trenerem jest Maciej Polok – czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu, mistrz świata w ne-waza oraz grapplingu. – Jest to osoba, dzięki której ciągle się rozwijam, która zawsze stara się dać każdemu zawodnikowi jak najwięcej – zachwala zawodnik.