Przemysław Żarski z Sosnowca powraca z nową książką. Już 2 września ukaże się „Blizna” będąca kontynuacją bestsellerowego „Śladu” z komisarzem Robertem Kreftem w roli głównej.

W noworoczny poranek w sypiącym się pomieszczeniu gospodarczym zespół śledczych odnajduje zwłoki młodej kobiety. Dwadzieścia kilometrów dalej inna dziewczyna budzi się na tylnej kanapie rozbitego samochodu, należącego do Błażeja Urygi. W jaki sposób się tam znalazła i co łączy te sprawy? Dokąd prowadzą zbrodnie, które wkrótce wstrząsną całym miastem?

Dwadzieścia pięć lat wcześniej komisarz Robert Kreft przekonał się, jak niewiele dzieli dzieciństwo od przedwczesnej dorosłości. Mimo upływu lat Kreft wciąż nie uporał się z samobójczą śmiercią matki. Teraz, gdy koszmar powraca po latach, komisarz znów musi zmierzyć się ze swoimi demonami. Czy sobie poradzi? O nowej książce rozmawiamy z jej autorem Przemysławem Żarskim z Sosnowca.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Czwarta Strona (@czwartastrona)

O czym jest „Blizna”?

Przemysław Żarski: „Blizna” jest kryminałem, co sprawia, że trzymam się ram tego gatunku. Jest śledztwo, są wydarzenia, które rozegrały się w latach dziewięćdziesiątych i tajemnica sprzed lat. Od początku założyłem, że bardziej niż sama zbrodnia, brutalność, interesują mnie motywy sprawców, relacje, zaszłości i traumy. To opowieść o tym, że nie da się uciec od przeszłości. O złych wyborach, rozmywaniu się pojęcia winy, kary i dążeniu do prawdy, mimo przeciwności i wbrew logice. To kontynuacja „Śladu“, mroczna i gorzka historia o ranach, które nie chcą się zabliźnić.

Czego tym razem możemy się spodziewać po komisarzu Krefcie?

Przede wszystkim ta historia jest w istotnym stopniu poświęcona Kreftowi. Zbudowana jest na dwóch płaszczyznach czasowych – mamy współczesne śledztwo i wydarzenia z przeszłości, sięgające lat dziewięćdziesiątych. Kreft łączy oba wątki, mamy okazję poznać go bliżej, wrócić do lat jego młodości. Rozwiązanie sprawy związanej z tragiczną śmiercią matki jest jego obsesją i to właśnie ten motyw przewija się we wszystkich odsłonach cyklu.

Polubiłeś tę postać?

Tak, ale staram się, aby ta sympatia nie wpłynęła na nasze relacje. Każdy z moich bohaterów ma pewną rolę do odegrania, inny zestaw cech i inaczej zachowuje się w danej sytuacji. Cieszę się, że nie stworzyłem tych postaci pod publiczkę, wyłącznie po to, by czytelnicy ich polubili. Zależy mi na tym, by zachowywali się jak normalni ludzi, wchodzili w relacje i reagowali na nie. Kreft jest normalnym facetem, ma wady i zalety, zbudowałem tę postać na zasadzie kontrastu – to silny mężczyzna, którego skórę pokrywają tatuaże, a jednocześnie spokojny człowiek, który nie odreagowuje na innych swoich frustracji, umie sklecić zdanie bez wulgaryzmów i nie przypomina śledczych, których znamy z kiepskich kryminalnych produkcji.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Przemysław Żarski – autor (@przemyslawzarski)

„Blizna” to druga część cyklu, który ma się zamknąć w trzech tomach. Którą część łatwiej się pisało?

To druga część opowieści, która rzeczywiście ma się zamknąć w trzech tomach, jednak dzisiaj nie jestem w stanie jeszcze powiedzieć, czy to będzie definitywny koniec Krefta. Ta konkretna historia znajdzie rozwiązanie, ale możliwe, że cykl będzie dłuższy. To zależy od wielu czynników. Od tego jak odebrana zostanie postać komisarza i czy czytelnicy będą chcieli sięgać po kolejne odsłony. Zawsze wydawało mi się, że najtrudniejsze jest napisanie pierwszej książki, ale muszę to zdementować. Każda kolejna jest inna, stawia przed autorem nowe wyzwania, nowe trudności. W przypadku „Blizny” kilka razy zmieniałem zakończenie tej historii – wciąż miałem nowe pomysły, jak to rozegrać i nie mogłem zdecydować się, które z nich jest najlepsze. Pisanie to nieustanna praca nad fabułą, stylem i każda literacka podróż jest inna od poprzedniej.

Przemysław Żarski z Sosnowca ma 37 lat i pracuje w biurze prasowym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. W 2018 roku zadebiutował powieścią „Umwelt”. Rok później ukazała się jego kolejna powieść. „Ślad” to intrygująca i trzymająca w napięciu do samego końca pozycja dla wszystkich fanów dobrego kryminału. „Blizna” to kontynuacja przygód z komisarzem Robertem Kreftem. Prywatnie jest miłośnikiem rockowych brzmień, górskich szlaków i koszykówki. Najlepiej wypoczywa u boku żony i córki, a także z dobrą książką w ręku.