Fiaskiem zakończyły się niedzielne rozmowy „ostatniej szansy” pomiędzy stroną rządową a ZNP. Oferta rządu została przyjęta jedynie przez „Solidarność”. Bezterminowy strajk nauczycieli rozpocznie się w poniedziałek, o godz. 8:00.

W niedzielę, 7 kwietnia o godzinie 19:00 rozpoczęły się ostatnie, decydujące rozmowy, mające doprowadzić do porozumienia między rządem, a nauczycielami. Niestety, nie przyniosły one satysfakcjonującego dla obu stron porozumienia.

– Zakończyliśmy rozmowy. Nie były one ani łatwe, ani krótkie. Propozycje rządu zostały odrzucone przez dwie centrale związkowe – powiedziała Beata Szydło, wicepremier.

Ostatecznie, ofertę rządu przyjęła jedynie Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. ZNP i FZZ nie podpisały porozumienia, co oznacza rozpoczęcie strajku w poniedziałkowy ranek.

Strajk nauczycieli. Co muszą wiedzieć rodzice?

Oświatowa „Solidarność” negocjowała m.in. podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 15 proc. od stycznia 2019 r. oraz zmianę systemu wynagradzania, według którego pensje nauczycieli byłyby bezpośrednio powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.

Związkowcy ze ZNP i FZZ początkowo oczekiwali podwyżki w wysokości 1000 zł, w trakcie trwających od kilku tygodni rozmów, obniżyli swoje oczekiwania na rzecz 30 proc. podwyżki. Oznaczałoby to wzrost płac o 725-995 złotych w zależności od statusu zawodowego nauczyciela.

Tymczasem, strona rządowa zaoferowała wzrost pensji o 15 proc., podwyżki w 2019 r. (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji.

STRAJK SZKOLNY – SPRAWDŹ NA MAPIE

Rząd przedstawił także nowy kontrakt społeczny dla grupy zawodowej nauczycieli, obejmujący podwyżki i zmianę warunków pracy. Nauczyciel dyplomowany po wprowadzeniu zmian otrzymałby w kolejnych latach, w wariancie pensum 22 h w 2020 – 6128 zł, 2021 – 6653 zł, 2022 – 7179 zł, 2023 – 7704 zł.

Propozycja rządu tylko zaognia konflikt, a nie łagodzi. Dotychczasowe propozycje rządu nie dają podstaw do odwołania strajku w ramach legalnie toczącego się sporu zbiorowego. Strajk rozpocznie się od 8 kwietnia 2019 roku – podkreślił Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

CZYTAJ TAKŻE:

Miasta szykują się na strajk nauczycieli. Będą dodatkowe zajęcia