Za kilka dni powitamy nowy rok. Postanowiliśmy więc podsumować minione miesiące i zapytać o plany na 2021 rok w naszych zagłębiowskich miastach. Co udało się zrobić w Czeladzi, a czego nie? Na te pytania odpowiedzi udzielił burmistrz Zbigniew Szaleniec.
Rok 2020 był trudny dla nas wszystkich. Z dużymi problemami borykali się również nasi samorządowcy. Jak sobie poradzili? Postanowiliśmy to sprawdzić. Dziś rozmawiamy z burmistrzem Czeladzi Zbigniewem Szaleńcem. W kolejnych dniach zapraszamy na kolejne wywiady.
Jak ocenia Pan rok 2020? Czy jest Pan zadowolony z tego, co udało się zrobić?
To był trudny rok, ponieważ nasze miasto, podobnie jak inne, zostało dotknięte pandemią koronawirusa, a nawet powodzią czy sporym pożarem. Mimo wszystko, oceniam go jednak pozytywnie. Zarówno nasz urząd, jak i nasi mieszkańcy zdali egzamin z tego, jak radzić sobie w kryzysowych sytuacjach. Ponadto, pomimo wszelkich trudności udało nam się dokończyć i zacząć wiele inwestycji. Na terenie miasta pojawiły się nowoczesne centra przesiadkowe i ścieżki rowerowe, a także rozpoczęliśmy termomodernizację hali sportowej i rewitalizację „Cechowni” na terenie dawnej Kopalni „Saturn”. Tak więc był to dobry rok pod względem inwestycyjnym. Warto dodać, że wydaliśmy na to rekordową kwotę niemal 50 milionów złotych.
Czego nie udało się zrealizować?
Jestem bardzo zadowolony z tego, że trwająca pandemia nie zahamowała rozwoju naszego miasta. Dzięki skutecznej polityce finansowej prowadzonej przez nasz samorząd, udało się nam zrealizować wszystkie zaplanowane inwestycje. Można powiedzieć, że koronawirus uniemożliwił nam jedynie przeprowadzenie imprez kulturalnych, takich jak Festiwal Ave Maria czy Dni Czeladzi oraz tradycyjnej wakacyjnej wymiany młodzieżowej z naszymi partnerskimi miastami. Jednak przedsięwzięcia te zostały przeniesione na przyszły rok.
Był to trudny rok ze względu na koronawirusa. Jak wygląda sytuacja finansowa miasta?
Na szczęście w tej kwestii niewiele zmieniło się od naszej poprzedniej rozmowy. Sytuacja finansowa miasta jest dobra, lecz stale zmieniająca się rzeczywistość sprawia, że musimy gospodarować miejskim budżetem jeszcze rozważniej, niż robiliśmy to do tej pory.
Jaki będzie budżet miasta na 2021 rok?
Jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli, to 30 grudnia Rada Miejska zatwierdzi projekt budżetu, w którym zaplanowaliśmy dochody na poziomie 220 milionów złotych. Pragnę podkreślić, że jest to rekordowa kwota w historii naszego miasta. Jej osiągnięcie będzie możliwe w dużej mierze dzięki pozyskaniu funduszy zewnętrznych – takich jak dotacje unijne. Przewidujemy, że będzie to kwota 45 milionów złotych. Wszystkie pozyskane przez nas środki zewnętrzne zostaną wykorzystane na działania inwestycyjne, które pochłoną 70 milionów złotych, czyli niemal 1/3 przyszłorocznego budżetu miasta. Na ten moment przyszłoroczny budżet zapowiada się bardzo obiecująco.
Co czeka mieszkańców w przyszłym roku? Jakie plany na najbliższe miesiące?
Nasi mieszkańcy mogą spodziewać się dokończenia trwających i rozpoczęcia kilku nowych inwestycji. Jeśli wszystko ułoży się zgodnie z planem, to w czerwcu przyszłego roku zakończymy budowę odkrytego basenu w Parku Grabek oraz dokończymy prace związane z tworzeniem ścieżek rowerowych. Niebawem chcemy też rozpocząć prace związane z ważną inwestycją drogową, jaką jest warta 10 milionów złotych budowa obwodnicy osiedla Piłsudskiego i drogi przy ul. Scheiblera. Zamierzamy też wyremontować i wymienić sieci wodnokanalizacyjne przy ulicy Kilińskiego i 3 Kwietnia. Ponadto, mamy nadzieję, że w pewnym momencie nasze miasto będzie mogło ponownie wrócić do organizowania imprez kulturalnych dla mieszkańców.