W poniedziałek, 24 maja, 41-latek zatrzymany w sprawie zabójstwa Sebastiana z Katowic usłyszał dwa zarzuty, w tym zabójstwa kwalifikowanego. Mężczyźnie grozi dożywocie. Dziś jego przesłuchanie będzie kontynuowane.

Tomasz M., 41-letni mieszkaniec Sosnowca, który podejrzany jest o uprowadzenie i zabójstwo 11-letniego nastolatka z Katowic, został 24 maja, późnym popołudniem doprowadzony do prokuratury w Sosnowcu, gdzie został przesłuchany. Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuratora oskarżony złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, w tym zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Dla dobra prowadzonego śledztwa nie ujawniono drugiego zarzutu. Podejrzanemu 41-latkowi z Sosnowca grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.

Na wtorek rano zaplanowano kontynuowanie przesłuchania. Prokuratura będzie wnioskowała o jego tymczasowe aresztowanie. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w postępowaniu brane jest pod uwagę seksualne tło zbrodni.

Ponadto, jedną z pierwszych czynności w śledztwie będzie sekcja zwłok dziecka, która wykaże dokładną przyczynę śmierci 11-letniego Sebastiana z Katowic.

Poszukiwania od soboty

11-letni Sebastian z Katowic wyszedł w sobotę, 22 maja, na plac zabaw. Do domu miał powrócić o 19.00, po zabawie na pobliskim placu zabaw w dzielnicy Dąbrówka Mała. Chłopiec wysłał SMS-a do matki z prośbą o przesunięciu powrotu na godzinę 19.30. Otrzymał zgodę na późniejszy powrót, jednak do domu już nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną.

Niestety, w niedzielę wieczorem, 23 maja, śląska policja poinformowała, że chłopiec nie żyje. Ciało chłopca znaleziono na terenie miejsca budowy w Sosnowcu. Na miejscu, przez wiele godzin pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza z Katowic oraz z katowickiej komendy wojewódzkiej. Stróże prawa pod nadzorem prokuratora skrupulatnie zbierali ślady i wszelkie dowody tego przestępstwa.

Smutek i żal

Zabójstwo Sebastiana wstrząsnęło opinią publiczną w regionie. Mieszkańcy nie kryją złości, smutku i szoku. Na zakładzie optycznym, który prowadzony był przez oskarżonego w Sosnowcu, znalazły się napisy „diabeł na ciebie czeka” oraz „pedofil”.

Do tragedii odniósł się również prezydent Sosnowca. – To rzeczy po prostu niepojęte. Nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić, co mogą czuć rodzice 11-letniego Sebastiana. Nie wyobrażam sobie, aby komukolwiek, a tym bardziej dziecku, można było wyrządzić jakąkolwiek krzywdę. To po prostu coś niebywałego. Najszczersze kondolencje dla rodziny i bliskich chłopca, choć wiem, że słowa w żaden sposób nie są w stanie oddać rozmiaru tej tragedii – powiedział Arkadiusz Chęciński.

CZYTAJ TAKŻE:

Zabójstwo 11-letniego Sebastiana. Ustalenia śledczych