Nie reagujesz – akceptujesz! Z takim założeniem nie zgodził się 44-latek. Mężczyzna zatrzymał 34-latka, który na podwójnym gazie kierował fiatem punto. Jak się okazało miał ponad 2,6 promila alkoholu. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.

Godną naśladowania postawą wykazał się 44-latek. Mężczyzna widział, jak osobowy fiat wjechał na chodnik, uderzył w stojący znak drogowy, a następnie odjechał na pobliski parking, gdzie się zatrzymał.

Mieszkaniec województwa opolskiego nie zbagatelizował sytuacji. Podszedł do zaparkowanego pojazdu. Interweniujący mężczyzna przypuszczał, że siedzący za kierownicą jest pijany i gdy ten próbował uciekać, zatrzymał go – przekazała mł. asp. Marta Wnuk z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

Wezwani na miejsce policjanci skontrolował stan trzeźwości mieszkańca powiatu zawierciańskiego. Jak się okazało 34-latek miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz kierowca fiata odpowie nie tylko za popełnione wykroczenia, ale także za przestępstwo, którego się dopuścił.