Zagłębie Sosnowiec doskonale zakończyło rozgrywki w 2021 roku. Podopieczni Artura Skowronka rozbili Górnik Polkowice.

Gospodarze zdecydowanie przeważali w pierwszej odsłonie spotkania. Do 31 minuty bohaterem gości był Jakub Szymański. Bramkarz Górnika najpierw odbił piłkę po rzucie wolnym Wojciecha Szumilasa. Później dwukrotnie zatrzymał Szymona Pawłowskiego.

W 31 minucie Szymański skapitulował. W polu karnym sfaulowany został Pawłowski. Sędzia Marcin Kochanek podyktował rzut karny. Uderzenie Szymona Sobczaka najpierw odbił bramkarz Górnika, jednak nie był w stanie zatrzymać dobitki najlepszego strzelca Zagłębia.

Cztery minuty później Szymański popełnił błąd, który wykorzystał Pawłowski. Otrzymał zagranie od Dominika Jończego i trafił do siatki rywala. Do przerwy gospodarze prowadzili 2:0 i niewiele wskazywało, by po przerwie wynik miałby ulec zmianie.

Po przerwie nic się nie zmieniło. Zagłębie nadal atakowało, co przyniosło kolejne trafienie. Podanie Joao Oliveiry w 65 minucie wykorzystał Pawłowski. Minął on bramkarza gości i posłał piłkę do pustej bramki.

Kilka chwil później na murawie pojawił się Quentin Seedorf. 21-latek zaliczył istne wejście smoka. W pierwszym swoim kontakcie z piłką zdobył gola. Dwie minuty później podwyższył jeszcze podwyższył prowadzenie.

Zagłębie Sosnowiec – Górnik Polkowice 5:0 (2:0)

Bramki: Sobczak, 31 min, Pawłowski, 35 min, 65 min, Seedorf, 71 min, 73 min.

Zagłębie: Bielikow – Ambrosiewicz, Dalić, Jończy – Ryndak (71′ Bryła), Oliveira (76′ Kamiński) , Szumilas, Gojny – Pawłowski (76’Troć), Sobczak, Banaszewski (70′ Seedorf). Trener: Artur SKOWRONEK.

Górnik: Szymański – Radziemski, Biernat (46′ Magdziak), Kucharczyk, Ratajczak – Sobków (46′ Fryzowicz, 51′ Bancewicz)), Purzycki, Żołądź (70′ Wacławczyk), Karmelita, Szuszkiewicz – Piątkowski (89′ Poczwardowski). Trener: Paweł BARYLSKI.

Sędziował: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 802. Żółte kartki: Jończy, Kamiński – Biernat, Żołądź

CZYTAJ KONIECZNIE:

Zabrakło szczęścia. Zagłębie przegrywa w meczu z wiceliderem