Młodzi społecznicy z Młodzieżowej Rady Miasta chcą, aby w reprezentacyjnym miejscu Sosnowca stanęła wielkoformatowa instalacja „Sosnowiec łączy”.
Młodzieżowa Rada Miasta w Sosnowcu chce, aby w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego stanęła wielka instalacja „Sosnowiec łączy”. Jakub Kopeć, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta nie ukrywa, że pisząc wniosek do Rady Miasta, inspirował się konstytucyjną stolicą Holandii.
– Zainspirowałem się wielkim napisem „I AMsterdam” w stolicy Holandii. Szukając więcej informacji na jego temat, odkryłem, jak ważną rolę pełni on dla turystów oraz promocji miasta – mówi nam Jakub Kopeć.
Podobnych instalacji nie trzeba jednak szukać za granicą. Moda na napisy z nazwami miast zawitała już także do naszego kraju. Podobne pomysły zostały zrealizowane m.in. w Słupsku, Wrocławiu oraz Warszawie. W tym roku podobny napis pojawił się w Tychach. 2,5-metrowa konstrukcja kosztowała tamtejszy magistrat 30 tys. zł.
Gdzie w Sosnowcu mógłby stanąć napis „Sosnowiec łączy”? – Jako proponowane miejsce wskazałem przebudowany plac przed dworcem PKP, jednak lista nie jest zamknięta. Pojawiły się także propozycje Stawików, Patelni oraz Górki Środulskiej – wyjaśnia Jakub Kopeć.
W czwartek, 23 sierpnia, wniosek ten będzie tematem obrad Komisji Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska.
To niejedyny projekt Młodzieżowej Rady Miasta w Sosnowcu. Wczoraj pisaliśmy o pomyśle montażu lunety widokowej na szczycie Górki Środulskiej.
