Sosnowieccy policjanci zatrzymali sprawcę zniszczenia samochodu, do którego drzwi przymocowano ładunek wybuchowy. 59-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia.
17 lutego 2020 roku w centrum Sosnowca doszło do zniszczenia zaparkowanego samochodu. Nie było to jednak zniszczenie przypadkowe. Policjanci prowadzący czynności szybko zorientowali się, że mają do czynienia z detonacją małego ładunku wybuchowego.
– Kryminalni rozpoczęli czynności, dzięki którym już dwie doby później wiedzieli, kto jest sprawcą podłożenia tego ładunku. Tak szybkie ustalenia danych podejrzanego było możliwe m.in. dzięki nagraniom z zabezpieczonego w sprawie monitoringu i stałej współpracy z pokrzywdzonym – przekazała Sonia Kepper z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
59-letni mieszkaniec Sosnowca został zatrzymany. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego mieszkania, policjanci zabezpieczyli m.in. substancje chemiczne mogące być prekursorami materiałów wybuchowych, amunicję oraz sporą ilość różnego rodzaju narkotyków. – 59-latek miał w swoim domu ponad 1,5 litra płynnej metamfetaminy, 20 gramów opium i amfetaminę – wylicza Sonia Kepper.
Podejrzanemu przedstawiono już zarzuty zniszczenia samochodu poprzez detonację ładunku wybuchowego, a także posiadania znacznych ilości substancji odurzających oraz amunicji. – Co do tego, czy odpowie również za posiadanie materiałów wybuchowych, decyzja zapadnie po uzyskaniu opinii biegłego, który zbada zabezpieczone przez śledczych substancje – podkreśla rzeczniczka sosnowieckiej policji.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 59-latka na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.