Zgodnie z nowym rozporządzeniem rządu, od poniedziałku komunikacją miejską podróżować będzie mogła większa ilość pasażerów.
Od 18 maja do pojazdów komunikacji miejskiej będzie mogło wsiadać więcej pasażerów. Nowo zaplanowany przez rząd limit osób mogących jednocześnie przebywać w autobusach, tramwajach i trolejbusach, to liczba stanowiąca 30 proc. sumy wszystkich miejsc siedzących i stojących. Najważniejszą zmianą w nowym zaleceniu jest uwzględnienie w nim miejsc stojących w pojazdach komunikacji miejskiej.
– Możliwości przewozowe zwiększają się w wielu typach autobusów 2-3 krotnie. Na przykład w popularnych, średniopojemnych Solaris Urbino 12 na razie może przebywać jednocześnie ok. 15 osób, ale od poniedziałku będzie to około 30 pasażerów. Jeszcze większa różnica będzie zauważalna w licznych tramwajach Konstal 105 Na, w których limit zostanie podniesiony z 10 do prawie 40 osób – wskazuje rzecznik prasowy ZTM Michał Wawrzaszek. – Dlatego zapowiedź luzowania obostrzeń to dobra informacja dla naszych podróżnych i traktujemy to jako krok w dobrym kierunku – dodaje.
W pojazdach komunikacji miejskiej nadal będą obowiązywać limity dotyczące zajmowania miejsc siedzących. Oznacza to, że dla pasażerów dostępne będzie co drugie siedzenie. Nie zmieniają się również inne, wcześniej zapowiedziane zmiany.
Kierowcy wciąż nie będą sprzedawać biletów i będą odgrodzeni strefą wydzieloną, a pasażerowie nie będą musieli naciskać przycisków otwierających drzwi, gdyż operatorzy zostali zobowiązani do zatrzymywania się na wszystkich przystankach. Z tego ostatniego kierujący pojazdami są zwolnieni tylko wówczas, jeśli z pojazdu nikt nie chce wysiąść i przebywa w nim maksymalna liczba podróżnych.
Pracownicy ZTM przygotowali dla operatorów poszczególnych linii nowe plakaty. Przewoźnicy będą na nich wpisywać, ile osób może jednocześnie przebywać w danym pojeździe. Ponadto, kontynuowane będą badania frekwencji w pojazdach komunikacji miejskiej oraz nadal prowadzony będzie rejestr zgłoszeń pasażerów o ewentualnych przekroczonych limitach.
– Pozyskiwane w ten sposób informacje będą analizowane i na ich podstawie będziemy wprowadzać kolejne zmiany w rozkładach jazdy. Od połowy marca wprowadziliśmy ok. 580 tego typu modyfikacji. To więcej niż suma wszystkich linii autobusowych, tramwajowych i trolejbusowych ZTM – wskazuje dyrektor ZTM Małgorzata Gutowska.
ZTM jednocześnie apeluje, aby w związku z nadal wprowadzanymi w sposób bardzo dynamiczny zmianami w komunikacji miejskiej, rozkłady jazdy sprawdzać na stronie internetowej w zakładce Rozkłady i Komunikaty.
Jak informuje przewoźnik, w wyniku wdrażania wielu korekt niestety nie jest możliwe zamieszczanie aktualnych informacji na przystankach autobusowych. Organizator transportu zachęca również do tego, aby pasażerowie zgłaszali, na których liniach i w jakich godzinach miało miejsce przepełnienie pojazdów komunikacji miejskiej – wówczas, w miarę możliwości, oferta transportowa będzie zwiększana.