Do sosnowieckiego muzeum trafiły zabytkowe płaskorzeźby z orłami, figura św. Barbary i pozostałe pamiątki z kopalni Kazimierz-Juliusz.
6 grudnia w Pałacu Schoena odbyła się uroczystość przekazania nowym opiekunom historycznych orłów, figur św. Barbary i symboli górniczych wydobytych na powierzchnię przed ostateczną likwidacją wyrobisk KWK Kazimierz-Juliusz. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele władz miasta, sosnowieckiego muzeum, kopalni Kazimierz-Juliusz oraz Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Do muzeum, oprócz wspomnianych płaskorzeźb i figury św. Barbary, trafiły jeszcze księgi pamiątkowe, kartoteki pracownicze, księga pracownicza z 1908 roku, a także połowa koła szybowego i plany budynków kopalnianych.
– Wierzę, że to dopiero początek czegoś fantastycznego. Chcemy, żeby na terenie po kopalni powstało miejsce pamięci po zagłębiowskim górnictwie. Dziękując za to, co dzisiaj otrzymaliśmy czekamy na dalsze decyzje, które są nam niezbędne, żeby takie miejsce powstało. Czekamy m.in. na kolejkę wąskotorową. Apelujemy, aby te decyzje były jak najszybsze, bo te obiekty z każdym dniem są w coraz gorszym stanie. Te pamiątki będziemy mogli wykorzystać w przyszłości w Kazimierzu Górniczym, jako oddział muzeum – powiedział Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Jak zapowiada Marek Tokarz, prezes zarządu Spółki Restrukturyzacji Kopalń, kolejka wąskotorowa zostanie przekazana miastu w najbliższym czasie.
– Finalizujemy już przekazanie kolejki wąskotorowej. Jeszcze w grudniu, a najpóźniej w styczniu 2017 roku zostanie ona użyczona miastu. Na razie tylko użyczona, bo taka jest procedura. W dalszej kolejności zostanie nieodpłatnie przekazana na rzecz miasta. Możemy jeszcze przekazać cechownię i kilka innych obiektów. W tej chwili prowadzimy podziały gruntów. Jeżeli ten podział przeprowadzimy, to będziemy kolejne obiekty przekazywać – podkreśla prezes Tokarz.
Przypomnijmy, że druga z figur św. Barbary trafiła już do parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Porąbce. Ta przekazana muzeum miała zaś trafić do Rady Dzielnicy Kazimierz Górniczy. Spisano nawet porozumienie z SRK w tej sprawie.
– Zgodnie z wolą mieszkańców planowaliśmy wybudować małą kapliczkę na skrzyżowaniu ulic Głównej, Kościuszkowców i Armii Krajowej. Powołany został komitet na rzecz budowy kapliczki i już miały być zbierane na ten cel fundusze. Nie rozumiemy zmiany decyzji Spółki Restrukturyzacji Kopalń – mówił nam Łukasz Krawiec, przewodniczący Rady Dzielnicy Kazimierz Górniczy.
Przedstawiciele SRK uznali jednak, że najlepszym miejscem dla cennej figury będzie muzeum, które posiada środki na jej konserwację.
– Uznaliśmy, że tak będzie najlepiej. Rada zawsze może się porozumieć z muzeum – odpowiada Marek Tokarz.