To nie była przyjemna noc dla wielu mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Prawie w całym mieście doszło do awarii sieci ciepłowniczej. Na szczęście udało się zlokalizować przyczynę awarii.

Do awarii ciepłowniczej w Dąbrowie Górniczej doszło w niedzielę, 21 lutego, około godz. 16.15. – Tauron Ciepło poinformował o awarii sieci ciepłowniczej, która obejmuje swoim zasięgiem praktycznie całą Dąbrowę Górniczą oprócz Mydlic. W tej chwili nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie awarii. Trwają intensywne prace, aby dostawy ciepła były wznowione możliwie szybko – poinformował późnym popołudniem Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej.

O godzinie 23.42 dyspozytor Tauron Ciepło poinformował o wznowieniu dostaw ciepła do budynków na osiedlu Kasprzaka i Młodych Hutników. O godzinie 5.43 wznowiono dostawy ciepła do budynków przy ulicy Tysiąclecia, Piłsudskiego i Sadowej. Nadal trwają prace remontowe.

Udało się zlokalizować przyczynę

Miejsce awarii zostało dokładnie zlokalizowane nad ranem o godzinie 4.30. Konieczna jest wymiana uszkodzonego około 3 metrowego odcinka rurociągu. Prace naprawcze są prowadzone non stop i potrwają jeszcze kilka godzin – poinformowała Małgorzata Kuś, rzecznik prasowy Tauron Ciepło.

Ciepło wróci jeszcze dziś. – Jeszcze w trakcie usuwania awarii udało nam się przywrócić ciepło do ok. 30 procent mieszkań z obszaru, który był nią objęty. Do pozostałych mieszkańców ciepło wróci natychmiast po usunięciu awarii – dodaje rzecznik.