– Walka z epidemią to nie kampania wyborcza – mówi Arkadiusz Chęciński i przypomina słowa premiera Mateusza Morawieckiego z 16 maja w Katowicach o tym, że nie ma mowy o izolacji woj. śląskiego.

– Niestety stało się to, czego się obawialiśmy. Mieszkańcy województwa śląskiego są wciąż piętnowani i dyskryminowani. Teraz również na polu międzynarodowym – napisał w mediach społecznościowych Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. – Stało się to pomimo, iż premier Mateusz Morawiecki 16 maja w Katowicach, bohatersko wziął udział w sztabie zarządzania kryzysowego w sprawie zakażeń koronawirusem w naszym województwie, aby po jego zakończeniu stwierdzić, że „sytuacja na Śląsku jest opanowana, jest pod kontrolą” – dodał.

Fala hejtu na Ślązaków

– Praktycznie codziennie nasze województwo odnotowywało najwyższy wskaźnik zakażeń COVID-19. Na Ślązaków wylała się fala hejtu w Internecie. Pojawiły się doniesienia o odmawianiu wakacyjnych rezerwacji. Niszczeniu aut. Pośrednio cierpią również Zagłębiacy, częstochowianie oraz bielszczanie. W końcu wszyscy jesteśmy sąsiadami i mamy tablice rejestracyjną na literkę „S” – podkreśla prezydent Chęciński.

Prezydent stolicy Zagłębia Dąbrowskiego odniósł się też do sytuacji między Polską a Czechami. Przypomnijmy, że nasz południowy sąsiad zaznaczył województwo śląskie na mapie zakażeń na czerwono, czyli jako obszar o wysokim ryzyku zakażenia koronawirusem. Oznacza to, że mieszkańcy naszego województwa nie mogą wjechać do Czech.

„Czas na realne działania działania”

Prezydent Sosnowca zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, aby rząd podjął realne działania przeciwko dyskryminacji województwa śląskiego, podkreślając, że to nie mieszkańcy naszego regionu są winni za zaniedbania skutkujące ogniskowymi miejscami zachorowań na COVID-19. – Panie premierze, walka z epidemią to nie kampania wyborcza, tu same obietnice nie pomogą! – grzmi Arkadiusz Chęciński. – Ktoś może powiedzieć, żen ie jest to moja rola. Żebym zajął się miastem. Ale jestem Zagłębiakiem. Mieszkańcem województwa śląskiego. I mam tego dość! – dodał.