Zagłębie Sosnowiec po 19 kolejkach Nice I Ligi zajmuje ósme miejsce i ma 27 punktów. Jak podopieczni Dariusza Dudka przepracują zimę?
Tegoroczny sezon Zagłębia Sosnowiec to prawdziwy rollercoaster. Początek rozgrywek nie należał do udanych, przez co pracę stracił Dariusz Banasik. W jego miejsce zatrudniono mało doświadczonego, ale niezwykle ambitnego Dariusza Dudka. Początkowo efekt nowej miotły nie zadziałał. Drużyna z Sosnowca grała poniżej oczekiwań i wylądowała nawet w strefie spadkowej.
Przełom przyszedł w październiku. Zagłębie wrzuciło drugi bieg i w końcu zaczęło grać swoje. Sosnowiczanie skończyli rundę na dziewięciu potyczkach bez porażki i zajmują ósme miejsce w tabeli Nice I Ligi.
– Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że latem doszło do małej rewolucji kadrowej, to ósme miejsce jest przyzwoitym wynikiem. Jesteśmy jednak klubem, który nie spoczywa na laurach. Będziemy ciężko pracować, aby w czerwcu zakończyć rozgrywki na jak najlepszym miejscu w tabeli – ocenił Robert Stanek, dyrektor sportowy klubu z Kresowej.
Będą drobne korekty w składzie
Mimo udanego finiszu jesieni, działacze Zagłębia chcą dokonać małych korekt w składzie. Z klubem najprawdopodobniej pożegna się pięciu zawodników. Na razie wiadomo, że z Zagłębiem rozstał się Terence Makengo. Umowa z Francuzem obowiązywała do połowy 2018 roku, ale zawodnik przegrywał rywalizacje i rozwiązano z nim kontrakt za porozumieniem stron. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy otrzymał Wojciech Łuczak, którego umowa wygasa 30 czerwca 2019 roku. Jesienią Łuczak wystąpił w 18 spotkaniach i strzelił trzy bramki – dwie w Pucharze Polski i jedną w ligowym pojedynku przeciwko ekipie z Głogowa.
Wiosną w barwach Zagłębia nie zobaczymy także Bartosza Pikula, Łukasza Mozlera i prawdopodobnie Rafała Makowskiego. – Bartosz Pikul wraca do Górnika Zabrze, z kolei Łukasz Mozler zostanie wypożyczony do drużyny z niższej ligi, aby mógł się ograć i zdobyć doświadczenie – wyjaśnia Robert Stanek. – Jeśli chodzi o Rafała Makowskiego, to nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. Zawodnik miał wrócić do Legii Warszawa, ale jeszcze zastanawiamy się nad tym – dodaje.
Działacze ze Stadionu Ludowego chcą pozyskać dwóch lub trzech zawodników. – Naszym priorytetem jest pozyskanie dwóch zawodników defensywnych i jednego bardziej ofensywnego – zdradza Robert Stanek.
Wraca Pribula
Co ważne, do walki o miejsce w podstawowej jedenastce wraca Martin Pribula, który latem przeszedł zabieg rekonstrukcji więzadła w kolanie. – Martin praktycznie już w listopadzie wrócił do treningów. Nie pracował z pełnym obciążeniem, ale w styczniu będzie gotowy do walki o miejsce w pierwszym składzie – przekazał dyrektor sportowy Zagłębia.
Wyjadą na obóz do Hiszpanii
Sosnowiczanie do treningów wrócą 8 stycznia 2018 roku. Podopieczni Dariusza Dudka rozegrają sześć sparingów (13 stycznia z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, 17 stycznia z Cracovią Kraków, 24 stycznia z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 31 stycznia z Rekordem Bielsko-Biała i Puszczą Niepołomice oraz 24 lutego z GKS-em Bełchatów).
Piłkarze Zagłębia – po raz pierwszy po awansie na zaplecze ekstraklasy – wybiorą się na zagraniczne zgrupowanie. W dniach 5-14 lutego będą trenować w Hiszpanii. Podczas pobytu na Półwyspie Iberyjskim Zagłębiacy rozegrają dodatkowo trzy mecze kontrolne.
Bohater jesieni: Szymon Lewicki
Szymon Lewicki to najjaśniejsza postać w drużynie. Zawodnik strzelał dla Zagłębia bardzo ważne bramki i z dziesięcioma trafieniami jest najlepszym strzelcem w Nice I Lidze.
Najlepszy transfer: Arkadiusz Jędrych
Pozyskany latem z Pogoni Siedlce przebojem wdarł się do drużyny i szybko stał się jej ważnym ogniwem. 25-letni stoper rozegrał wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym.
Objawienie jesieni: Tomasz Nawotka
Wypożyczony ze stołecznej Legii 20-latek to solidny i dobrze zapowiadający się zawodnik. Debiutujący w seniorskiej piłce obrońca często występuje w roli skrzydłowego. Jesienią zagrał w 21 spotkaniach (19 w lidze i 2 w Pucharze Polski) i strzelił dwie bramki (po jednej w lidze i pucharze).
Największy niewypał: Alexander Christovao
24-letni Angolczyk nie zawojował ligowych rozgrywek. Zawodnik zaczął sezon w podstawowym składzie, ale szybko przegrał rywalizację z Szymonem Lewickim, Vamarą Sanogo i Żarko Udoviciciem. Piłkarz nie ma paszportu Unii Europejskiej, a zgodnie z regulaminem w pierwszej lidze może grać tylko jeden zawodnik spoza UE. Trener Dariusz Dudek wolał więc wystawiać Serba. Jak podkreślają działacze, Alexander Christovao cały czas stara się o przyznanie mu holenderskiego obywatelstwa.
Prognoza na kolejną rundę:
Jeżeli Zagłębie utrzyma formę i będzie się prezentować tak, jak pod koniec pierwszej rundy, to może jeszcze namieszać w stawce i włączyć się do walki o awans. Sosnowiczanie do pierwszej Chojniczanki Chojnice i drugiej Odry Opole tracą odpowiednio osiem i siedem oczek.