Rada powiatu zawierciańskiego podjęła decyzję o likwidacji Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Zawierciu. Swoją działalność ma zakończyć 31 sierpnia 2022 roku.

Uchwała została przyjęta w głosowaniu. 12 radnych było „za”, przeciwko likwidacji opowiedziało się 9 z nich. Powodów, zdaniem członków zarządu powiatu było wiele. Wskazywali oni między innymi opóźnienia w wydawaniu orzeczeń, wielokrotne przekładanie wizyt czy skargi rodziców. Dodatkowo powoływali się oni na kontrolę Kuratora Oświaty.

Powodów jest wiele

– Protokół pokontrolny Kuratora Oświaty był po prostu druzgocący. W kwintesencji było stwierdzenie, że Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 w Zawierciu nie realizuje w pełni zadań zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej czyli po prostu nie realizuje zadań statutowych, a zatem celu dla którego została powołana – powiedział podczas sesji Paweł Sokół, wicestarosta zawierciański.

Kolejnym argumentem był brak pełnoprawnego dyrektora placówki. Od 2018 roku, mimo rozpisywania konkursów nie udało się go trzykrotnie rozstrzygnąć, a ostatni z nich był całkowitym fiaskiem – nie zgłosił się żaden kandydat. Stąd funkcja została powierzona Bożenie Borowik, nauczycielce poradni.

Powiat przez problemy placówki musiał powołać drugi taki organ. Od września 2021 roku funkcjonuje druga poradnia. Ma ona działać lepiej niż pierwsza, co zwiększa chęć likwidacji działającej od lat placówki. – Podjęcie uchwały o zamiarze likwidacji placówki to początek drogi, to jeszcze może się zmienić – dodaje Sokół.

Mieszkańcy są przeciwko

Decyzja podjęta przez radnych nie została ciepło przyjęta przez społeczność powiatu, która opowiada się przeciwko decyzji. Utworzona została petycja „NIE dla likwidacji Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zawierciu”.

Dodatkowo do starostwa powiatowego wpłynął sprzeciw Zarządu Koła Powiatowego Ruchu Polska 2050. W piśmie wskazują, że likwidacja poradni może w znacznym stopniu przyczynić się do pogorszenia

Nikt nie chciał pomóc?

Na swoim profilu facebookowym sytuację opisała także pracownica Poradni nr 1, Aneta Dziwińska. Wskazuje ona, że o problemach placówki wiadomo było od dawna, jednak radni  nie interweniowali w tej sprawie.

Dziwińska pisze także, że z pracy odeszło lub zostało zwolnionych sześciu pracowników, co odbiło się na liczbie odwołanych wizyt. Ich powodem miała być zła atmosfera w pracy, stres a nawet mobbing. Przedstawiła także pisma z końcówki 2019 roku, które w tej sprawie trafiły do starostwa.

Podkreśla także, że likwidacja placówki spowoduje zwolnienie kadry, która ma wieloletnie doświadczenie w pracy (sama Dziwińska pracuje w niej 25 lat). Podkreśla także, że nowa poradnia nie ma własnego wyposażania. Ma ona wykorzystywać pomoce dydaktyczne szkoły specjalnej.

Podważają legalność decyzji

Mieszkańcy w swoich wypowiedziach podkreślają, że zapotrzebowanie na specjalistów w powiecie jest ogromne. Rodzice dzieci komentują, że na wizytę u specjalisty, nawet przy działaniu dwóch poradni czeka się około trzy miesiące.

Część mieszkańców w swoich wpisach podważa nawet legalność podjętej decyzji. W ich opinii mandaty radnych powiatu wygasły w styczniu 2019 roku. Chodzi o sytuację z początku kadencji obecnych władz.

Wówczas wystąpiły problemy z wyborem pięcioosobowego Zarządu Powiatu. W nim znalazły się cztery osoby. Zdaniem części mieszkańców upłynął ustawowy termin ich wyboru, co miałoby skutkować wygaśnięciem mandatów radnych i przedterminowymi wyborami.

Do nich ostatecznie nie doszło, stąd część mieszkańców podważa legalność podejmowanych przez nich decyzji. Władze powiatu twierdzą, że mandaty radnych są legalne, a sama rada działa zgodnie z prawem.