Pierwszy mecz turniejowy Zagłębia w Chorwacji nie został dokończony. Gracze FK Krupa w 75. minucie zeszli z boiska.

Podopieczni Dariusza Dudka przebywają na zimowym zgrupowaniu w miejscowości Medulin w Chorwacji. Sosnowiczanie ciężko trenują i biorą udział w Pucharze Arena Cup.

Pierwszym rywalem Zagłębiaków był FK Krupa (Bośnia i Hercegowina. Rywale już w 6. minucie wyszli na prowadzenie. W 65. minucie do wyrównania doprowadził Filip Karbowy, który będąc w polu karnym posłał piłkę precyzyjnie w lewy róg bramki Bośniaków.

Kilka minut później doszło do poważnych kontrowersji. Fabian Piasecki trafił z rzutu karnego w słupek, jednak sędzia nakazał powtórkę strzału. Uznał on bowiem, że bramkarz FK Krupa zbyt wcześnie wyszedł przed linię bramkową. Rywale nie chcieli się z tym pogodzić i po gwałtownych protestach zeszli z boiska. Arbiter zmuszony więc był zakończyć spotkanie w 75. minucie.

6 lutego gracze Zagłębia zagrają z FK Kolubara Lazarevac. Trzy dni późniejich grupowym rywalem będzie Radnik Bijeljina. Mecze o końcowe miejsca w Pucharze Arena Cup zostaną rozegrane 11 i 12 lutego.

Zagłębie Sosnowiec – FK Krupa 1:1 (0:1) – mecz przerwany w 75. minucie

Bramki: 0:1 – Nikola Dujaković (6.), 1:1 – Filip Karbowy (65.)

Zagłębie: Matko Perdijić (46 Krystian Stępniowski) – Markas Beneta, Piotr Polczak, Kacper Radkowski (46 Kacper Łopata), Rafał Grzelak – Mateusz Szwed (46 Nawotka), Tomasz Hołota, Bartłomiej Babiarz, Filip Karbowy, Patryk Małecki – Fabian Piasecki.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

Zagłębie bez Płamena Kraczunowa. Sosnowiczanie pozyskali nowego piłkarza