Podopieczni Kazimierza Moskala w niedzielę, 15 sierpnia rozegrali swój trzeci mecz w nowym sezonie na zapleczu ekstraklasy. Zagłębie po emocjonującym spotkaniu i zdobyciu czterech goli wygrało w Polkowicach.

Po raz ostatni zespół z Sosnowca zmierzył się z Górnikiem w 2013 roku na poziomie II ligi zachodniej. Wówczas padł bezbramkowy remis. Zagłębie w Polkowicach nie mogło z kolei wygrać od 2006 roku. W niedzielę, 15 sierpnia po 15 latach ta sztuka im się udała.

Popis po przerwie

Goście z Sosnowca bardzo dobrze weszli w spotkanie. Wynik spotkania w 10 minucie otworzył Joao Oliveira. Szybko zdobyta bramka sprawiła jednak, że Zagłębie się pogubiło. W 26 minucie bramkę dla Górnika zdobył Eryk Sobków. Tuż przed przerwą Szymon Sobczak pewnie egzekwował rzut karny i wyprowadził gości na prowadzenie.

Z niego Zagłębie mogło cieszyć się jedynie trzy minuty. Do wyrównania doprowadził Maciej Paławszewski. Po przerwie Zagłębie zagrało lepiej, czego efektem było drugie tego dnia trafienie Sobczaka. Pod koniec spotkania wynik ustalił Quentin Seedorf. Zagłębie mogło więc cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w sezonie.

Wyjazd do Opola

Dzięki trzem punktom zdobytym w Polkowicach Zagłębie awansowało na siódme miejsce w pierwszej lidze. Już w czwartek, 19 sierpnia podopieczni Kazimierza Moskala będą mieli okazję poprawić swój bilans. O 18 zmierzą się na wyjeździe z Odrą.

Mecz w Opolu zapowiada się interesująco. Odra, podobnie jak Zagłębie wygrało jeden mecz w tym sezonie. W drugiej kolejce pokonali na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zdecydowanie gorzej wiedzie im się w meczach domowych. Przegrali z Miedzią Legnica i Sandecją Nowy Sącz. Łącznie w tych spotkaniach stracili aż sześć bramek.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Zagłębie Sosnowiec czeka tydzień wyjazdów