Zimą Zagłębie Sosnowiec pozyskało czterech zawodników. Wszyscy chcą dobrze rozpocząć rundę wiosenną i pokonać w sobotę Miedź Legnica. Działacze klubu nie wykluczają, że ktoś jeszcze dołączy do drużyny.

W trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach Zagłębie Sosnowiec pozyskało czterech nowych zawodników. Na Stadion Ludowy trafili obrońcy Kacper Łopata i Markas Beneta, pomocnik Miguel Quintais oraz napastnik Rubio.

Markas Beneta - fot. Andrzej Wydrychiewicz
Markas Beneta – fot. Andrzej Wydrychiewicz

Jako pierwszy na Stadion Ludowy trafił litewski obrońca Markas Beneta. 26-latek ostatnio grał w estońskiej ekstraklasie w klubie JK Narva Trans. Wcześniej był graczem Żalgirisa Kowno, Atlantasa Kłajpeda, Żaligirisa Wilno i FC Kłajpeda. Beneta ma także za sobą eden występ w reprezentacji Litwy, 15 w kadrze U-21 i 6 w U-19.

– W Sosnowcu czuję się bardzo dobrze, klub w okresie przygotowawczym zapewnił nam wszystko, co jest potrzebne w przygotowaniach. Cieszę się, że pierwszy mecz gramy z Miedzią Legnica, kandydatem do awansu, który ma nad nami pięć punktów przewagi. Zrobimy wszystko, by się zakwalifikować do barażów o awans – mówi Markas Beneta.

Carlos Miguel Quintais – fot. Andrzej Wydrychiewicz

Drugim zawodnikiem, który zimą przyszedł do Zagłębia był Carlos Miguel Quintais. 21-letni Portugalczyk pochodzący z Kongo to ofensywny pomocnik. Jesienią pozostawał bez klubu, ale wcześniej występował w klubach belgijskich, m.in. w Berchem i RWDM Brussel.

– Czuję się podekscytowany, przed nami pierwsze spotkanie o punkty w tym roku i chciałbym w nim zadebiutować. W szatni jest bardzo dobra atmosfera. Bardzo nam zależy na tym, by zacząć od zwycięstwa – podkreśla Portugalczyk.

Kacper Łopata - fot. Andrzej Wydrychiewicz
Kacper Łopata – fot. Andrzej Wydrychiewicz

Kolejnym graczem pozyskanym przed rundą wiosenną był Kacper Łopata. 18-letni środkowy obrońca został na pół roku wypożyczony z klubu Premier Leaque Brighton & Hove Albion F.C z wyłącznością na transfer definitywny.

– Mieliśmy bardzo dobre przygotowania w Chorwacji, teraz treningi są trochę lżejsze. Moje oczekiwania? Celem jest awans do ekstraklasy, ale najważniejszy w tej chwili jest mecz z Miedzią Legnica i zrobimy wszystko, by wrócić do Sosnowca ze zwycięstwem. Twarda gra to coś co mam we krwi, to jest mój atut. W drużynie bardzo dobrze mi się współpracuje z Piotrem Polczakiem, nie tylko na boisku, ale i w szatni. Próbuję czerpać z tej współpracy jak najwięcej. Różnica między grą w Anglii i Polsce? W Anglii jest ciągły pressing, u nas z kolei jest on zdecydowanie niższy. Tam wszystko się dzieje w tempie 100 kilometrów na godzinę, a z kolei u nas jest mniejsze tempo i więcej miejsca i czasu na podanie. W tej sytuacji mogę się pokazać z dobrej strony. Fizyczność? Jest podobna – mówi Kacper Łopata.

Zawodnik przyznaje, że w sparingach Zagłębie traciło dużo bramek. – To efekt tego, że jeszcze nie byliśmy zgrani. To były bramki łatwo stracone, ale cały czas nad tym pracujemy. To był błędy taktyczne. Teraz pracujemy nad taktyką – twierdzi.

Rubio- fot. Andrzej Wydrychiewicz
Rubio- fot. Andrzej Wydrychiewicz

Ostatnim pozyskanym przez sosnowiecki klub piłkarzem został hiszpański napastnik Rubio. Ruben Lopez Huesca jest młodszym bratem Carlitosa, znanego z występów na polskich boiskach w barwach Wisły Kraków i Legii Warszawa. 24-latek w Hiszpanii grał w Elche CF, a także CE LHospitalet, drugiej drużynie Realu Saragossa i CD Alcoyano. Od sezonu 2019/2020 jest zawodnikiem Cracovii. Do Zagłębia został wypożyczony do końca sezonu.

– Solidnie przepracowałem okres przygotowawczy, byłem także z Cracovią na obozie w Turcji. Jestem gotowy do gry pod względem fizycznym i mentalnym – podkreśla Rubio. – To oczywiste, ze wszyscy zauważają, że jestem młodszym bratem Carlitosa. On dokonał wielkich rzeczy w polskiej ekstraklasie. Ale ja pracuję na swoje konto, chcę się rozwinąć sportowo, chcę także pomóc Zagłębiu w realizacji celów sportowych. Jestem szczęśliwy, że trafiłem do tego klubu – dodaje.

– Nie możemy zdradzać zapisów kontraktu, ale mogę zapewnić, że budżet klubu nie ucierpi na wypożyczeniu Rubio. Dziękuję Cracovii, piłkarzowi oraz jego bratu Carlitosowi, że doszliśmy do porozumienia – powiedział Robert Tomczyk, dyrektor sportowy Zagłębia Sosnowiec.

To koniec transferów?

Czy to już koniec zimowych transferów sosnowiczan? – Okres transferowy dla zawodników z ważnymi kontraktami kończy się za 3 dni i nie przewidujemy transferów takich graczy. Są jeszcze wolni zawodnicy lub tacy, którzy właśnie rozwiązali kontrakty z poprzednimi klubami. Takich zawodników można kontraktować do 31 marca i nie wykluczam pozyskania takiego piłkarza, bo nie wiemy, co się w ciągu tego miesiąca wydarzy – zaznacza Robert Tomczyk.

W sobotnim meczu 21. kolejki Fortuny 1 Ligi, podopieczni Dariusza Dudka zagrają na wyjeździe z Miedzią Legnica. Jesienią lepsi byli sosnowiczanie, którzy wygrali 1:0. Czy powtórzą ten wyczyn i wrócą do domu z trzema punktami? Początek meczu o godz. 12.40.