Od początku listopada strażnicy miejscy mogą wystawiać mandaty za łamanie przepisów uchwały antysmogowej, w tym za palenie w piecu złą odmianą węgla lub podmokłym drewnem.

Do tej pory, pomimo tego, że uchwała antysmogowa weszła w życie w województwie śląskim 1 września 2017 roku, straż miejska mogła jedynie informować o nieprawidłowościach, a w przypadku stwierdzenia naruszeń, przekazać sprawę do policji bądź złożyć wniosek do sądu o ukaranie.

Strażnicy mogli do tej pory wystawiać mandaty jedynie w przypadku stwierdzenia spalania odpadów w piecach i kotłach domowych oraz na powierzchni ziemi.

Wreszcie straże miejskie uzyskały uprawnienia do nakładania mandatów za nieprzestrzeganie uchwał antysmogowych! Odpowiednie rozporządzenie podpisane! Zabiegaliśmy o to od dawna! To ważny krok w walce ze smogiem – czytamy w komunikacie Polskiego Alarmu Smogowego.

Dzięki nowemu rozporządzeniu, strażnicy miejscy mogą ukarać za: stosowanie jednego z paliw wymienionych w uchwale, tj. mułów i flotokoncentratów, węgla brunatnego, niskiej jakości miału, mokrego drewna; ogrzewanie budynku urządzeniem niespełniającym wymogów uchwały, którego eksploatacja rozpoczęła się po 1 września 2017 roku, czyli np. zamontowanie i używanie kotła pozaklasowego czy pieca innego niż ekoprojekt (dotyczy np. tradycyjnych pieców kaflowych); palenie odpadów w kominku, piecu, kotle oraz palenie odpadów na powierzchni ziemi.

Strażnicy miejscy będą mogli też skontrolować, czy kupiony przez nas węgiel posiada odpowiedni certyfikat. Dokument jest wydawany w składach opałowych. Na baczności muszą się również mieć właściciele kominków rekreacyjnych. Straż miejska została wyposażona w pakiet narzędzi pozwalających na przykład sprawdzić poziom wilgotności palonego drewna.