Stop pożarom traw. Od wielu lat przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Niestety, takie działania prowadzą do nieodwracalnych zmian w środowisku naturalnym, a także powodują zagrożenia dla życia, zdrowia i mienia.

Wypalanie traw to problem, z którym strażacy zmagają się co roku. Choć rośnie świadomość społeczna w tej kwestii, to jednak nadal są ludzie, którzy myślą, że wypalanie traw użyźnia ziemię.

Tymczasem okazuje się, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi, jak i zwierząt.

– W ostatnim czasie mieliśmy już ponad 200 interwencji w sprawie pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych – mówi st. kpt. Jacek Szczypiorski, rzecznik prasowy KM PSP Sosnowiec.

Stop pożarom traw - fot. mat. pras.

Obszary wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów, które mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie ludzi oraz zwierząt.

Giną zwierzęta domowe oraz zwierzęta leśne. W płomieniach lub na skutek podwyższonej temperatury ginie także wiele pożytecznych zwierząt kręgowych: płazy, ssaki oraz inne drobne gryzonie.

Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin.

Stop pożarom traw - fot. mat. pras.

Wypalanie traw i zarośli jest zabronione prawnie! Ustawa o ochronie przyrody i ustawa o lasach zabrania wypalania traw na łąkach, pozostałości roślinnych na nieużytkach, skarpach kolejowych i rowach przydrożnych. Sprawcy podpalenia grozi grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia, od roku do 10 lat więzienia.