Dariusz Skłodowski, prezes Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego po raz kolejny odniósł się do tragicznego zdarzenia z 18 marca, kiedy to na izbie przyjęć zmarł 39-letni pacjent.
Dyrektor Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego po raz kolejny zabrał głos po śmierci pacjenta w tamtejszej izbie przyjęć. Rodzina mężczyzny w dramatycznym wpisie na Facebooku opisała, jak konał, czekając na pomoc.
– Raz jeszcze chcę podkreślić, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla sytuacji, która zdarzyła się w szpitalu, a rodzinie pacjenta przekazuję szczere wyrazy współczucia i żalu – napisał w oświadczeniu na stronie internetowej placówki. – Jako prezes szpitala, pełniący tę funkcję zaledwie od dwóch miesięcy, miałem świadomość wyzwań stojących przed placówką, a które należało podjąć. W tym momencie, poza dbałością o najlepszą, w pełni profesjonalną i niebudzącą żadnych wątpliwości opiekę nad pacjentem, moim priorytetem jest wyjaśnienie tego zdarzenia i wyciągnięcie z niego wszystkich odpowiednich wniosków i konsekwencji – dodał.
Dariusz Skłodowski zapewnia, że szpital współpracuje i deklaruje pełną otwartość we współpracy z wszystkimi służbami zajmującymi się wyjaśnieniem sprawy. – W szpitalu pracuje także komisja ds. zdarzeń niepożądanych, na której raport czekamy. Do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy, lekarz prowadzący tego pacjenta, nie pełni swoich obowiązków – podkreśla.
Szef sosnowieckiej placówki opublikował również listę badań i konsultacji, jakie podczas dziewięciogodzinnego pobytu zmarłego pacjenta w izbie przyjęć zlecono mu do wykonania. Okazuje się, że pomiędzy jego rejestracją w izbie przyjęć o godzinie 10:33 i śmiercią niespełna 12 godzin później, mężczyznę badano 10 razy.
Aż pięć razy – w tym cztery w ciągu pierwszych czterech godzin – zlecano diagnostykę obrazową. Po godzinie 15 trzykrotnie zlecano badania laboratoryjne i kilkukrotnie konsultację lekarską.
Lista badań i konsultacji zmarłego pacjenta w sosnowieckim szpitalu:
10.33 Rejestracja pacjenta w Izbie Przyjęć
10.45 Zlecenie badania z zakresu diagnostyki obrazowej
12.21 Wynik badania z zakresu diagnostyki obrazowej
12.25 Zlecenie konsultacji lekarskiej
13.33 Zlecenie badania z zakresu diagnostyki obrazowej
13.34 Zlecenie kolejnego badania z zakresu diagnostyki obrazowej
13.36 Zlecenie następnego badania z zakresu diagnostyki obrazowej
14.15 Wynik badania diagnostycznego
14.17 Wynik kolejnego badania diagnostycznego
15.20 Zlecenie badania laboratoryjnego
16.02 Wynik badania laboratoryjnego
16.40 Wynik konsultacji lekarskiej
16.53 Zlecenie kolejnej wymaganej konsultacji lekarskiej
17.52 Wynik konsultacji lekarskiej
18.09 Zlecenie następnej konsultacji lekarskiej
18.28 Zlecenie kolejnych badań laboratoryjnych
19.26 Konsultacja lekarska
19.46 Wynik konsultacji lekarskiej
20.03 Zlecenie dodatkowych badań laboratoryjnych
20.05 Zlecenie badania z zakresu diagnostyki obrazowej
20.12 Wynik badań laboratoryjnych
20.38 Wynik badania z zakresu diagnostyki obrazowej
19.26 – 22.05 Kontynuacja procedur diagnostyczno-leczniczych
– Głównym celem naszych działań jest zapewnienie, by nasi pacjenci czuli się bezpiecznie, mogli powierzyć zdrowie swoje lub swoich bliskich ufając i mając pewność, że zostaną otoczeni opieką i troską. Dlatego nie spoczniemy dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona, a od osób winnych tego zdarzenia nie zostaną wyciągnięte konsekwencje – przekonuje prezes Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego.
– Gdyby ktoś z Państwa posiadał jeszcze jakieś informacje, które mogą pomóc wyjaśnić tę sprawę, bardzo prosimy o przekazanie ich do dyrekcji szpitala – apeluje Dariusz Skłodowski.
Dyrekcja szpitala zapewnia też, że szpital podejmie wszelkie działania, które pozwolą odbudować zaufanie pacjentów. – Zweryfikujemy lub wprowadzimy nowe zasady, które to zapewnią i nie pozwolą, by podobna sytuacja kiedykolwiek się powtórzyła – deklaruje prezes Skłodowski.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
- Zmarł w kolejce do lekarza. Na pomoc, na szpitalnym korytarzu czekał dziewięć godzin
- Śmierć mężczyzny w sosnowieckim szpitalu. Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Katowicach
- Kontrola NFZ i wizyta wiceministra zdrowia po śmierci pacjenta w sosnowieckim szpitalu