Powodem konfliktu młodych mieszkańców Poręby i Siewierza stała się rywalizacja o względy dziewczyny. To doprowadziło do kilkunastoosobowej bójki ulicznej.

Siedemnastoletni mieszkaniec Poręby odwiedził swoją koleżankę zamieszkałą w Siewierzu. Nie spodobało się to jednak jej adoratorowi z rodzimego miasta. Postanowił on zniechęcić „rywala” do kolejnych wizyt u dziewczyny. W efekcie siedemnastolatek został pobity przez starszego o rok rywala.

Następnego dnia do Komisariatu w Siewierzu przyszła matka poszkodowanego chłopaka, aby zgłosić stróżom prawa zaistniały incydent. Po kilku godzinach, ta sama kobieta zjawiła się ponownie twierdząc, iż chce się wycofać z wcześniejszych zeznań a sprawę załatwi osobiście.

Wzbudziło to podejrzenie policjantów którzy postanowili pojawić się w okolicy miejsca zamieszkania nastolatka. Jak się okazało, na ulicy trwała bójka kilkunastu osób. Część z nich na widok funkcjonariuszy szybko zbiegła. Jak ustalili policjanci młody mężczyzna postanowił się zemścić za incydent z poprzedniego dnia.

Chłopak wraz z kolegami w zorganizowanej kilkunastoosobowej grupie przyjechali do Siewierza. Tam między nimi a mężczyzną i jego trzy lata starszym bratem i 39-letnim ojcem doszło do bójki. Policjanci zatrzymali sześciu uczestników zdarzenia, z których pięciu z lekkimi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala.