MKS Dąbrowa Górnicza otrzymał licencją i może już spokojnie przygotowywać się do startu rozgrywek Energa Basket Ligi w sezonie 2019/2020. Będzie to szósty sezon tego zespołu w elicie.
Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki zakończył proces licencyjny na rozgrywki Energa Basket Ligi w sezonie 2019/2020. Pozytywnie rozpatrzonych zostało piętnaście wniosków klubów, wśród których znalazł się również MKS Dąbrowa Górnicza.
Ostatnie dni dla klubu z Dąbrowy Górniczej były prawdziwą walką z czasem. Działacze robili wszystko, aby otrzymać licencję na grę w koszykarskiej elicie. – W ostatnich dniach podpisana została umowa z miastem. Transza, która zasiliła nasze konto, pozwoliła uregulować wszystkie kwestie, które zaważyły na tym iż nasz klub otrzymał licencję na nowy sezon i to za pierwszym podejściem – mówi prezes klubu Łukasz Żak.
Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie MKS otrzymał licencję dopiero za drugim razem, po złożonym odwołaniu. Klub musiał wcześniej spłacić zaległości wobec zawodników. Tym razem udało się za pierwszym razem, choć pewne zaległości nadal pozostają. – Zaległości wobec zawodników, które zostały, będą regulowane na bieżąco. Mamy podpisane ugody tak z nimi, jak i ich agentami. Na przełomie sierpnia i września dostaną pierwszą część spłaty, a do końca stycznia chcemy, żeby po zaległościach zostało już tylko wspomnienie – podkreśla prezes Żak.
W Energa Basket Lidze w sezonie 2019/2020, oprócz dąbrowian, na pewno zagra także czternaście zespołów: Anwil Włocławek, Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski, Asseco Arka Gdynia, Enea Astoria Bydgoszcz, GTK Gliwice, HydroTruck Radom, King Szczecin, Legia Warszawa, PGE Spójnia Stargard, Polski Cukier Toruń, Start Lublin, Stelmet Enea BC Zielona Góra, Trefl Sopot oraz WKS Śląsk Wrocław.
Licencji nie otrzymała Polpharma Starogard Gdański. Klub zapowiada, że na początku tygodnia złoży odwołanie do Komisji Odwoławczej Polskiego Związku Koszykówki, co pozwoli przejść pozytywnie drugi etap weryfikacji i umożliwi udział w rozgrywkach EBL w kolejnym sezonie. Do rozgrywek nie przystąpi za to AZS Koszalin, który ma ogromne problemy finansowe.
Przypomnijmy, że MKS Dąbrowa Górnicza cały czas buduje kadrę na nowy sezon. Trener Michał Dukowicz na chwilę obecną ma do dyspozycji Jakuba Kobla, Marka Piechowicza, Filipa Puta i Darrella Harrisa. W składzie zobaczymy też Radosława Choraba.