Nie mają nic, własnego łóżka, pracy, domu. Pomimo tego wsparli innych potrzebujących – podopiecznych sosnowieckiego hospicjum. Bezdomni z Dąbrowy udowodnili, że status społeczny nie stoi na przeszkodzie, kiedy liczy się chęć pomocy drugiemu człowiekowi.
Ich domem jest ulica. Za każdym z nich stoi historia. Niełatwa historia. Borykają się z wieloma problemami, przed którymi od lat uciekają. Nie mają nic, własnego łóżka, domu, często też rodziny. Brak dachu nad głową i błąkanie się po ulicach powoduje, że mają perspektywę jednego dnia: zastanawiają się, gdzie będą spać, czy zdobędą pieniądze na jedzenie. Myślą wyłącznie o przetrwaniu. Bezdomni, bo o nich mowa, udowodnili jednak, że nie są na tyle biedni, żeby nie mogli pomóc jeszcze bardziej potrzebującym.
Wszystko zaczęło się w Schronisku w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach, które prowadzi Caritas. Schronienie znajduje tu około 50 bezdomnych, w tym kilka kobiet. W 2016 roku budynek, w którym działa placówka, przeszedł gruntowny remont, został także poddany termomodernizacji. Schronisko funkcjonuje całą dobę. Bezdomni mają tu zapewnione pełne wyżywienie, dostęp do urządzeń sanitarnych i podstawowych środków czystości. Stworzono im warunki, w których mogą po prostu godnie żyć.
– Brakowało nam telewizora w świetlicy, więc w ramach wolontariatu podopieczni naszego schroniska, w marcu ubiegłego roku, posprzątali teren przy Centrum Handlowym Auchan w Sosnowcu. W zamian dyrekcja hipermarketu podarowała nam telewizor – mówi ks. Tomasz Folga, dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej.
W tym roku miała miejsce kolejna taka inicjatywa podopiecznych schroniska Caritasu i dyrekcji hipermarketu, tyle tylko, że tym razem cel był inny – pomoc nowo otwartemu Hospicjum św. Tomasza Apostoła w Sosnowcu. Bezdomni, którzy na co dzień przyjmują bezinteresowną pomoc, sami postanowili pomóc innym.
– Chcieliśmy, żeby ci ludzie poczuli, że pomimo swojej trudnej sytuacji mogą pomagać, że mogą coś od siebie dać, że są potrzebni i stąd zrodził się pomysł, żeby wesprzeć hospicjum – dodaje ks. Folga.
I tak na początku kwietnia, 26 sprawnych podopiecznych Caritas zamieszkujących schronisko w Ząbkowicach uporządkowało teren przy Centrum Handlowym Auchan w Sosnowcu.
– Kiedy poinformowałem naszych podopiecznych o akcji i jej celu, chęć w jej uczestnictwie zgłosili prawie wszyscy sprawni bezdomni. Trzeba mieć świadomość, że ci ludzie borykają się z wieloma problemami, trudno im podporządkować się wyznaczonym regułom, czy przestrzegać zasad współżycia społecznego. Jednak tym razem stawili się w gotowości do pracy, rozumiejąc, że to od nich zaangażowania w dużej mierze zależy powodzenie całej akcji – mówi Mariusz Zaremba, kierownik schroniska w Ząbkowicach.
Bezdomni, w ramach akcji, posprzątali około 4 hektary terenu wokół sklepu. – Zbieraliśmy śmieci, zajęło nam to kilka godzin. Cieszę się, że mogłam pomóc i jeżeli będzie jeszcze taka okazja, to chętnie zrobię to ponownie – komentuje jedna z podopiecznych schroniska Caritas.
W zamian za akcję porządkującą dyrekcja sklepu zgodziła się podarować sosnowieckiemu hospicjum sprzęt AGD, ponieważ nowo powstała placówka ciągle jeszcze boryka się z brakiem wyposażenia.
– Przekazaliśmy hospicjum dwie lodówki oraz pralko-suszarkę, o które ta prosiła. Cieszymy się, że mogliśmy być częścią tej inicjatywy – mówi Dariusza Kubarski, dyrektora C.H. Auchan w Sosnowcu.
Nowe sprzęty służą już Hospicjum św. Tomasza Apostoła w Sosnowcu. – Byliśmy zaskoczeni akcją, oczywiście bardzo pozytywnie. To bardzo budujące, że społeczeństwo, widząc naszą pracę i zaangażowanie, postrzega nasze działania jako dobro wspólne i podejmuje różne inicjatywy wspierające. Niezliczone koncerty, biegi, kiermasze czy imprezy charytatywne, które organizują szkoły i przedszkola, Teatr Zagłębia, a teraz akcja podopiecznych Caritas, którzy pokazali, że każdy, niezależnie od statusu społecznego może coś od siebie dać drugiemu człowiekowi. Jesteśmy za to wdzięczni z całego serca – komentuje Małgorzata Czapla, prezes zarządu sosnowieckiego hospicjum.
Warto wspomnieć, że oficjalne otwarcie hospicyjnego ośrodka opiekuńczego przy ulicy Hubala Dobrzańskiego 131 w Sosnowcu miało miejsce 8 grudnia ubiegłego roku. Inwestycja, która kosztowała prawie 10 mln zł, powstała w rekordowym czasie. Od momentu oddania budynku firmie budowlanej do otwarcia hospicjum minęło zaledwie 12 miesięcy.
Prezes hospicjum zwróciła także szczególną uwagę na możliwość przekazania 1 procenta podatku.
– Budżet każdego z nas zawsze jest ograniczony, a taka możliwość, jak ta, nie obciąża naszej kieszeni. Każdy obywatel ma prawo decydowania, na którą organizację pożytku publicznego przekaże część swojego naliczonego podatku i warto o tym pamiętać – zaznacza.
Przypominamy o możliwości przekazania 1 proc. swojego podatku na działalność sosnowieckiego hospicjum (KRS 0000056797).