31 drzew, które rosły na terenie budowy nowego Egzotarium w Sosnowcu uniknęło wycinki. Zostały one przeniesione w inne miejsce.
Starych drzew się nie przesadza? W Sosnowcu zadali kłam temu powiedzeniu. 10 listopada rozpoczęła się operacja przenoszenia drzew z okolic przebudowywanego Egzotarium i posadowienie ich w nowych lokalizacjach. – Mówiąc wprost uratowaliśmy w ten sposób kilkadziesiąt drzew przed wycinką – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Jarzębiny, klony, jarząby szwedzkie, śliwowiśnie, wiśnie ozdobne, a także orzech trafią na skwery w niedalekim sąsiedztwie nowo budowanego Egzotarium. – Nie jest to łatwa operacja, ale postanowiliśmy skorzystać z okazji i dać drzewom drugie życie – dodaje Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca.
Uratowane drzewa mają od trzech do dziesięciu metrów wysokości, a ich wiek to cztery do dwunastu lat. We wtorek za pomocą specjalistycznego sprzętu zostało wyjętych z ziemi trzynaście drzew, w kolejnych dniach w nowe lokalizacje trafią pozostałe drzewa. – Po konsultacjach z fachowcami w tej dziedzinie wiedzieliśmy, że początek listopada to dobry czas na takie przedsięwzięcie – mówi Krzysztof Polaczkiewicz z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Sosnowieckie Egzotarium przeszło już do historii. Powstaje tu Centrum Edukacji Ekologicznej