Czarne idą jak burza. Sosnowiczanki odniosły piąte zwycięstwo z rzędu. Tym razem pokonały na wyjeździe Medyk Konin 2:1.

Po imponującym początku sezonu – czterech zwycięstwach z bilansem goli 15:0 – podopieczne Sebastiana Stemplewskiego udały się do Konina. Oczywiście były faworytkami, ale Medyk to niezwykle trudny przeciwnik. Czarne nie wygrały w Wielkopolsce od trzech sezonów, a trzy z czterech poprzednich meczów między tymi drużynami kończyły się wygraną ekipy z Konina. To jednak już przeszłość. Zagłębianki udowodniły, że są mocne i trzeba się z nimi liczyć.

Wynik spotkania w 13. minucie otworzyła Dżesika Jaszek, dla której było to szóste ligowe trafienie w tym sezonie. W 60. minucie gospodynie wyrównały. Piłkę w siatce umieściła Dominika Kopińska. Radość koninianek nie trwała zbyt długo, bo już trzy minuty później sosnowiczanki zdobyły drugą bramkę. Na listę strzelczyń wpisała się Agnieszka Jędrzejewicz.

Możliwość walki o korzystny rezultat Medyka pozbawiła Ernestina Abambila. Mająca już jedną żółtą kartkę na koncie Ghanka w 74. minucie spóźniła się mocno z interwencją. W konsekwencji obejrzała drugi kartonik i musiała zejść z boiska.

Dzięki piątemu już zwycięstwo piłkarki Czarnych z kompletem punktów prowadzą w tabeli Ekstraligi kobiet. W następnej kolejce do Sosnowca przyjedzie ROW Rybnik (12 września).

Medyk Konin – Czarni Sosnowiec 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 – Dżesika Jaszek (13.), 1:1 – Dominika Kopińska (60.), 1:2 – Agnieszka Jędrzejewicz (63.).

Na zdjęciu piłkarki Czarnych Sosnowiec koncentrujące się przed kolejnym meczem (foto: Dariusz Koziorowski)