Fundacja Siepomaga oraz Fundacja Sensoria prowadzą zbiórki pieniędzy na zakup sprzętu medycznego mającego pomóc polskiej służbie zdrowia w walce z koronawiruem.

Świat walczy z nowym wirusem, który dotarł też do Polski i każdego dnia rozprzestrzenia się coraz bardziej. Najważniejsze teraz jest to, by maksymalnie spowolnić postęp pandemii, dlatego wszyscy musimy zachować rozwagę i zachowywać się odpowiedzialnie.

Niestety, w obliczu nowej sytuacji dostajemy coraz więcej sygnałów, że w szpitalach zakaźnych zaczyna brakować środków ochrony personalnej dla lekarzy i pielęgniarek. To właśnie oni są teraz na pierwszej linii frontu walki z nowym patogenem.

Aby uławić pracę oddziałów zakaźnych i wszystkich placówek medycznych zaangażowanych do walki z pandemią Fundacja Siepomaga oraz Fundacja Sensoria, która od 2016 roku prowadzi ogólnopolską kampanię BohaterON – włącz historię!, prowadzą zbiórkę pieniędzy na zakup niezbędnych sprzętów i środków.

Sprzęt medyczny - fot. zrzutka.pl
Sprzęt medyczny – fot. zrzutka.pl

Pierwszą zbiórką prowadzi Fundacja Siepomaga, która jako Organizacja Pożytku Publicznego może szybko finansowo wesprzeć szpitale w zakupie niezbędnych środków ochronnych i sprzętów medycznych do walki z koronawirusem.

– Jesteśmy dobrej myśli, ale z doświadczenia wiemy, że dobre zakończenia nie piszą się same. Monitorujemy sytuację, będziemy w stałym kontakcie ze wszystkimi szpitalami, które zgłoszą się do nas z prośbą o wsparcie. Każda godzina to nowe informacje, wszystko zmienia się dynamicznie – czytamy w opisie zbiórki.

Zbiórkę wsparło już ponad 200 tys. osób, dzięki którym na koncie jest już ponad 15 mln złotych! – Nie wiemy jeszcze, co przyniesie jutro, jednak jedno jest pewne – razem sprawiamy rzeczy niemożliwe i razem jesteśmy w stanie przetrwać, by wyjść z opresji jeszcze silniejsi – dodają organizatorzy.

Również na portalu zrzutka.pl prowadzona jest społeczna narodowa zbiórka pod nazwą „#liczysieczas”, której celem jest zebranie środków na zakup środków ochrony osobistej dla personelu medycznego, respiratorów, i sprzętu niezbędnego do pomocy osobom zakażonym koronawirusem. O pomoc w pozyskaniu funduszy proszeni są wszyscy. Celem jest zebranie min. 2 mln złotych.

– Poza środkami ochrony osobistej lekarze w całym kraju będą potrzebować respiratorów oraz jednorazowych fiberoskopów do toalety dróg oddechowych, sprzętu do monitorowania terapii (pulsoksymetry, kardiomonitory, kapnografy), videolaryngoskopów, sprzętu do odsysania drzewa oskrzelowego (ssaki) czy zwykłych sprężarek powietrza, które te respiratory będą zasilać, jak również przenośnych butli z tlenem. Zapotrzebowanie jest zwiększone nie dlatego, że brakuje tego sprzętu na oddziałach intensywnej terapii (OIT) czy w obrębie bloków operacyjnych, ale dlatego, że intensywną terapię trzeba będzie zorganizować na innych oddziałach (oddziały internistyczne i chirurgiczne) lub na 1 stanowisku zapewnić opiekę 2 pacjentom – czytamy w opisie zbiórki.

Respiratory oraz sprzęt pomocniczy to podstawowa aparatura w leczeniu objawów koronawirusa w postaci niewydolności oddechowej. Zgodnie z danymi podanymi przez Ministerstwo Zdrowia, polskie szpitale dysponują ponad 10 tysiącami sztuk tego sprzętu i co najmniej 60 kapsułami do przewożenia chorych z niewydolnością oddechową. Liczba nie wydaje się mała i w obecnej chwili jest wystarczająca.

Niestety nie jest to tani sprzęt. Ceny profesjonalnych respiratorów wynoszą obecnie nawet 150 tysięcy złotych – to ogromna kwota. – Dlatego powinniśmy połączyć siły. Razem – przy niewielkim, jednostkowym nakładzie środków – możemy naprawdę wiele! – apelują przedstawiciele Fundacji Sensoria.

Nadzór merytoryczny nad akcją prowadzi dr hab. n. med. Katarzyna Kotfis, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, która będzie odpowiedzialna za wybór rodzaju sprzętu. – Ostateczne decyzje i całość naszych działań za pośrednictwem naszego eksperta będzie skoordynowana z działaniami Konsultantów Krajowych i w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia – zaznaczyli organizatorzy zbiórki.

Sprzęt zakupiony ze środków zebranych w ramach zbiórki zostanie przekazany szpitalom w Polsce, a każde urządzenie będzie mogło uratować wiele osób w najbliższych miesiącach i latach.