Zagłębie Sosnowiec jako pierwszy klub w Polsce będzie miało swój kolekcjonerski banknot. Zostanie wyprodukowany przez wytwórnię w Holandii.
Zagłębie Sosnowiec świętuje w tym roku 115-lecie powstania. Z tej okazji zostanie wydany pamiątkowy banknot o nominale 0 euro. – Pomysł na banknot przyniósł do klubu jeden z naszych kibiców, który jest podróżnikiem i cenionym w Polsce kolekcjonerem. Długo myśleliśmy nad tym i po trzech miesiącach negocjacji z wieloma podmiotami, które odpowiadają za jakość waloru kolekcjonerskiego, doszliśmy do produktu finalnego – opowiada Adrian Pietrzyk, koordynator projektu z ramienia klubu.
Zagłębie z kolekcjonerskim banknotem
W Europie moda na pamiątkowe banknoty panuje od 2018 roku. Banknoty MEMOEURO cieszą się rosnąca popularnością w Europie Zachodniej. Od momentu powstania MEMOEURO powstało już ponad 130 różnych wydań banknotów, które trafiają do kolekcjonerów m.in. z Niemiec, Austrii, Francji, Włoch, Belgii, Holandii i Izraela.
Pamiątkowego banknotu doczekali się m.in. serial Netflixa „Dom z papieru” oraz Formuła 1. Z kolei w Polsce mają go już Zakopane, zamek w Książu i bazylika w Krzeszowicach. W planach jest również wydanie banknotu Góry św. Anny.
Banknoty drukowane są zgodnie ze wszystkimi standardami druku normalnych płatniczych banknotów, pod patronatem europejskiego banku centralnego. Wymiary banknotu to 140 na 77 mm. Wykonany jest z papieru bawełnianego, takiego jaki wykorzystywany jest do produkcji prawdziwych banknotów.
Na banknocie Józef Gałeczka
Na banknocie znajduje się wizerunek Józefa Gałeczki oraz jego autograf. W tle widać piłkarza w charakterystycznym dla niego wyskoku do piłki. Znalazło się także miejsce na herb Zagłębia oraz stadion. Nie jest to jednak Stadion Ludowy, a powstający dopiero Zagłębiowski Park Sportowy. Tym sposobem banknot łączy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość sosnowieckiego klubu.
Zagłębie Sosnowiec będzie pierwszym klubem w Polsce z tego typu banknotem. Jego nakład wyniesie 5 tysięcy i nie będzie go można dodrukować, zmienić czy skopiować.
– Banknot ma walor kolekcjonerski, musi się więc odbyć oficjalna emisja i muszą zostać poinformowani kolekcjonerzy na całym świecie. Dopiero wtedy trafi do sprzedaży. Pierwszeństwo w nabyciu będą mieli nasi kibice, dopiero później kolekcjonerzy – zapewnia Adrian Pietrzyk.
