Opaski życia dla pacjentów, nowoczesna komora dezynfekcyjna i możliwość wideorozmowy z rodziną – to udogodnienia, jakie dla chorych i personelu oddziału covidowego przygotował czeladzki szpital.

Z 55 miejsc dla pacjentów z COVID-19 zajętych jest już 45, w tym 6 respiratorowych na 5, jakie zgodnie z decyzją wojewody miał przygotować szpital. Część dla zakażonych pacjentów została wydzielona z oddziału chorób wewnętrznych i to właśnie personel interny stanowi większość zespołu strefy covidowej. Nadzór nad salą intensywnego nadzoru, w której przebywają pacjenci wymagający respiratoroterapii pełnią anestezjolodzy.

Szpital w Czeladzi z łóżkami covidowymi – fot. Szpital Czeladź

Opaski życia dla pacjentów

W opiece nad pacjentami mają pomóc też nowoczesne technologie, takie jak opaski życia przekazane przez Grupę PZU.

– Charakterystyczne dla przebiegu COVID-19 jest to, że stan pacjenta może się szybko zmienić. Stały monitoring parametrów życiowych, takich jak saturacja, puls i temperatura pozwala na bieżąco śledzić, co dzieje się z chorym – tłumaczy Ewa Wiązania-Gacek, kierownik oddziału chorób wewnętrznych z pododdziałem szybkiej diagnostyki kardiologicznej PZZOZ.

Szpital w Czeladzi z łóżkami covidowymi – fot. Szpital Czeladź

Zakładana na rękę opaska życia nie tylko dokonuje pomiarów, ale także alarmuje personel medyczny, w przypadku, gdy parametry życiowe chorego spadną do krytycznych poziomów.

– Świadomość społeczna dotycząca przebiegu choroby, jej skutków oraz objawów, wśród których głównie występuje duszność, powoduje, że strach i niepokój chorego jest ogromny. Dlatego oprócz adekwatnej farmakoterapii staramy się także zapewnić pacjentowi pomoc psychologiczną, zmaksymalizować poczucie bezpieczeństwa i umożliwić kontakt telefoniczny z bliskimi. A rodziny naszych pacjentów na bieżąco informować o postępach leczenia – mówi lekarka.

Szpital w Czeladzi z łóżkami covidowymi – fot. Szpital Czeladź

Można porozmawiać z chorym

Na oddziale uruchomiono dwa numery telefonów dla rodzin pacjentów – „covid lekarz” i „covid pielęgniarka”. Za ich pośrednictwem można zapytać o stan zdrowia chorego, ale także poprosić o wideorozmowę.

Jeśli pacjent nie może się poruszać, rozmowa odbędzie się przy łóżku chorego. Osoby, których stan na to pozwoli, będą mogły skorzystać z rozmowy wideo w osobnym pokoju, w którym zainstalowaliśmy laptop. Drugi znajduje się w pomieszczeniu dla rodzin, jakie przygotowaliśmy w głównej części szpitala. Dzięki temu możliwość rozmowy online zyskają także bliscy, którzy nie poradziliby sobie sami z obsługą sprzętu – mówi dr Dariusz Jorg, pełnomocnik dyrektora ds. restrukturyzacji.

Szpital w Czeladzi z łóżkami covidowymi – fot. Szpital Czeladź

Nowy sposób identyfikacji kadry medycznej

Mimo wydzielenia części zakaźnej szpital nadal udziela pomocy pacjentom z innymi schorzeniami. Oddział covidowy posiada osobne wejście, a od części czystej oddzielają go dodatkowe śluzy. Przy wyjściu ze strefy covidowej zainstalowano także nowoczesną komorę dezynfekcyjną. Pracownicy oddziału pracują w kombinezonach, co znacznie utrudnia identyfikację członków zespołu. Na to jednak też znalazł się sposób.

– Praca w zespole, gdzie każdy wygląda tak samo, jest trudna. Pacjent często nie rozpoznaje, kim jest osoba, która podchodzi do łóżka. Dlatego każdy z nas ma na ręku opaskę opisaną swoją grupą zawodową tj. lekarz, pielęgniarka czy opiekun. Niektórzy dodatkowo dopisują imię na kombinezonie. To pomaga nawiązać kontakt i uspokaja pacjentów – wyjaśnia Ewa Wiązania-Gacek.

Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej jako placówka II poziomu, jest wyznaczony do przyjmowania pacjentów z objawami takimi jak duszność, spadek saturacji czy zapalenie płuc, także wymagającymi użycia respiratora.