Pomimo rekomendacji ze strony samorządu Sosnowca odnośnie zdalnej nauki, prośby dyrektorów sosnowieckich placówek zostały odrzucone przez sanepid. Zgodę na czasową zmianę sposobu nauczania otrzymała jedna szkoła.

Zgodnie z rekomendacją prezydenta Sosnowca w dwóch pierwszych tygodniach września uczniowie mieli pobierać naukę zdalnie. Celem tego działania miało być ewentualne uniknięcie koronawirusa i przejście prewencyjnej „domowej kwarantanny”.

Według zapewnień sosnowieckiego samorządu szkoły mogły liczyć na wsparcie wniosku kierowanego do sanepidu w sprawie zmiany formy nauczania z tradycyjnej na mieszaną lub zdalną. Szybko okazało się jednak, że zmiany nie są możliwe.

Główny Inspektorat Sanitarny nakazał lokalnym sanepidom wydawanie pozwolenia na naukę zdalną lub mieszaną tylko w wyjątkowych sytuacjach. W Sosnowcu zgodę na czasową zmianę sposobu nauczania otrzymała tylko jedna placówka – ZSO nr 5 przy ulicy Bohaterów Monte Cassino.

– Szkoda, że Główny Inspektorat Sanitarny ogranicza się jedynie do kolejnej aktualizacji na swojej stronie w sprawie wytycznych dla placówek oświatowych, często dezorganizując w ten sposób przygotowania samorządów. Żałuje, że GIS nie wziął pod uwagę opinii ekspertów, Związku Miast Polskich oraz Unii Metropolii Polskich – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca..

To oznacza, że nauka w pozostałych placówkach oświatowych na terenie Sosnowca rozpocznie się w formie tradycyjnej. – Bardzo dziękuje dyrektorom naszych szkół, przedszkoli i żłobków oraz nauczycielom i wszystkim pracownikom oświaty, którzy włożyli mnóstwo pracy w przygotowanie swoich placówek do nowej, trudnej rzeczywistości. To oczywiście nie koniec. Możecie liczyć na nasze pełne wsparcie. Wiem, że to również trudny czas dla rodziców. Pamiętajmy, aby dbać o zdrowie swoich pociech, ale mieć też na uwadze zdrowie innych – apeluje prezydent Sosnowca. – Wierzę, że aż do kolejnych wakacji praca szkół, przedszkoli i żłobków będzie przebiegała bez zakłóceń – dodaje.