Pracownicy oddziału toksykologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu alarmują o trudnej sytuacji oddziału. Przedstawiciele szpitala zapewniają jednak, że nie ma powodu do zmartwień o dalsze jego losy. Jak jest naprawdę i czy nie ucierpią na tym pacjenci?
Jednak jak zapewniają przedstawiciele szpitala o losy sosnowieckiego oddziału toksykologii nie należy się martwić. – Po przeprowadzonych rozmowach dotyczących działalności oddziału toksykologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. Św. Barbary zapadła deklaracja, iż złożone wypowiedzenia zostaną wycofane do końca tygodnia, a działalność jedynego w regionie oddziału toksykologii wraz z ośrodkiem ostrych zatruć nie będzie zagrożone – mówi Tomasz Świerkot, rzecznik prasowy sosnowieckiej lecznicy.
Ponadto, według zapewnień dyrekcji szpitala zmiany następują także na innych oddziałach. – Jednocześnie informuję, iż szpital od marca do września, mimo trwającej epidemii i znacznego zmniejszenia ilości przyjęć na SOR w okresie 3-kwartałów 2020 r. – 14 550 pacjentów (w porównaniu w 2019 r. – 18229 pacjentów) zwiększył do czterech ilość dyżurujących w SOR lekarzy. Od września 2020 r. przywrócono ilość trzech lekarzy dyżurujących z uwagi na mniejszą ilość pacjentów przyjmowanych do analogicznego okresu w 2019 r. przy takiej samej obsadzie. Ponadto dyrekcja dokonała przyjęć do pracy personelu średniego (pielęgniarki, ratownicy medyczny) na Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz uruchomiła postępowanie konkursowe mające na celu zatrudnienie lekarzy na w/w oddział – wyjaśnia rzecznik szpitala. – Odnosząc się do kwestii modernizacji bloku operacyjnego neurochirurgii WSS5 informuję, iż szpital nie podjął decyzji o zaprzestaniu realizacji projektu, a poszczególne etapy działań procesowane są zgodnie z uwzględnieniem sytuacji finansowej szpitala – dodaje.
