Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali i dotkliwie pobili 45-letniego mieszkańca Będzina. Opuszczając miejsce zbrodni, podpalili skatowanego mężczyznę.

Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony czwartek, 9 lipca, w centrum Będzina. Jak wynika z ustaleń policjantów, dwaj mieszkańcy miasta w wieku 28 i 46 lat spotkali 45-letniego znajomego. Mężczyźni postanowili wspólnie napić się alkoholu. Zakupioną w pobliskim sklepie wódkę i piwo wypili w krzakach, w pobliżu torowiska kolejowego przy ulicy Małachowskiego.

W trakcie spotkania pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki. W pewnym momencie 28-latek wraz ze starszym o 17 lat kompanem zaatakowali 45-latka. Ofiara została dotkliwie pobita. Odchodząc oprawcy podpalili także odzież mężczyzny, nie wiadomo czy mężczyzna jeszcze wtedy żył. Ciało 45-latka zostało znalezione następnego dnia, około godziny 4.30, przez przypadkowego świadka, który przejeżdżał w pobliżu miejsca przestępstwa na rowerze.

Śledczy, którzy zajęli się sprawą, bardzo szybko ustalili tożsamość denata. Obrażenia na ciele 45-latka jednoznacznie wskazywały na bezpośredni udział innych osób w jego śmierci. – Intensywne poszukiwania doprowadziły będzińskich i katowickich policjantów do jednego z mieszkań w centrum Będzina. Tam kryminalni zatrzymali obu sprawców przestępstwa – wyjaśniają przedstawiciele policji.

Śledczy w trakcie czynności zabezpieczyli wiele śladów i dowodów zbrodni. Na wniosek policji i prokuratury sprawcy przestępstwa, decyzją będzińskiego sądu zostali tymczasowo aresztowani. Za zabójstwo dokonane ze szczególnym okrucieństwem grozi im nawet dożywotnie więzienie.