Będzińscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca, który zaatakował mężczyznę opuszczającego bank. Uciekającego zakrwawionego mężczyznę zauważyli patrolujący ulice policjanci.

Do próby rozboju doszło na Placu III Maja w Będzinie. 47-letni mieszkaniec miasta podjechał samochodem pod placówkę bankową, by w bankomacie dokonać wpłaty pieniędzy. Dokonanym przez niego operacjom przyglądał się 29-letni będzinianin. Napastnik postanowił zaatakować swoją ofiarę chwilę po jej wyjściu z banku.

Zaskoczony 47-latek otrzymał silny cios w głowę, po czym sprawca zażądał wydania karty bankomatowej. Ofierze udało się jednak wyswobodzić z rąk rabusia i uciec. Chwilę później zakrwawionego mężczyznę na ulicy Małachowskiego napotkali patrolujący ulice będzińscy stróże prawa.

Razem z mężczyzną mundurowi ruszyli na poszukiwania rabusia. Po kilku minutach zauważyli oprawcę, który na widok policyjnego patrolu zaczął uciekać. Policjantom udało się zatrzymać 29-latka, który próbował jeszcze stawiać opór policjantom.

Wykonane po zatrzymaniu badanie wykazało ponad dwa promile we krwi oprawcy. Młody będzinianin trafił przed oblicze prokuratora, który objął go policyjnym dozorem. Za usiłowanie dokonanie rozboju grozi mu teraz 12 lat więzienia.