Zgodnie z zapowiedziami rządu uczniowie powrócili do szkół w poniedziałek, 10 stycznia. Pomimo rosnącej liczby zakażeń za sprawą wariantu Omikron, rząd nie zdecydował się na przedłużenie nauki zdalnej.

Rząd nie podjął kroków w celu przedłużenia nauki zdalnej, która trwała od 20 grudnia do 9 stycznia. Pomimo rosnącej liczby zakażeń koronawirusem w Polsce, nie zdecydowano się na przedłużenie niestacjonarnego trybu nauki. Rząd zapowiada, że będzie na bieżąco monitorował sytuację pandemiczną i podejmował w tej sprawie kroki, nie wykluczając możliwości powrotu dzieci do nauki zdalnej.

– Niezmiennie nauka stacjonarna jest ogromnie potrzebna i uczniom, i rodzicom i nauczycielom, dlatego cieszę się, że dziś możemy wracać do trybu stacjonarnego – powiedział Przemysław Czarnek, minister edukacji w rozmowie z TVP Info. – Jeśli to przeliczyć na wszystkie przypadki, to 3 proc. pochodzi ze szkół; nie twórzmy atmosfery, że to dzieci są szczególnym wektorem zakażeń – dodał.

Nauka stacjonarna w szkołach – zasady bezpieczeństwa i reżim sanitarny

Ministerstwo edukacji i nauki podkreśla, że aby można było bezpiecznie powrócić do szkół istotne jest zachowanie szczególnych zasad reżimu sanitarnego oraz bezpieczeństwa. Istotny wpływ na spowolnienie rozprzestrzeniania się choroby spowodowanej kolejnymi mutacjami koronawirusa ma:

  • przestrzeganie aktualnych przepisów prawa dotyczących ograniczeń, nakazów i zakazów;
  • stosowanie się do Wytycznych MEiN, MZ i GIS dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych;
  • aktualizacja i upowszechnienie wśród uczniów i rodziców wewnętrznego regulaminu lub procedur funkcjonowania szkoły w czasie epidemii, z uwzględnieniem specyfiki placówki, w tym realizacji zajęć pozalekcyjnych;
  • obowiązek noszenia maseczek;
  • zachowanie dystansu społecznego.