Prawie dwa promile alkoholu miał w organizmie 36-letni kierowca osobówki. Pasażerem samochody była jego 4-letnia córka. Ponadto mężczyzna nie miał uprawnień do jazdy. Za swoje czyny wkrótce odpowie przed sądem.

W czwartek, 15 sierpnia, po godz. 21.00 na ulicy Staroszkolnej zawierciańscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego nissana. Mundurowi od razu wyczuli od mężczyzny alkohol. Jak się okazało, kierowca miał w organizmie prawie 2 promile. Nie miał też uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, na przednim siedzeniu pasażera znajdowała się jego 4-letnia córka. Dziecko nie było umieszczone w foteliku, ani w żadnym innym urządzeniu przytrzymującym.

Mieszkaniec Myszkowa odpowie więc nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale także za rażące wykroczenia, których się dopuścił. – Za kierowanie w stanie nietrzeźwości, oprócz kary dwóch lat więzienia, grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. Za kolejne prowadzenie pojazdu po pijanemu, sąd orzeka nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 10 tys. złotych. Za złamanie sądowego zakazu kierowania grozi natomiast kara do 3 lat pozbawienia wolności – podkreśla sierż. szt. Marta Wnuk z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

zagłębie-info