Jaworzniccy policjanci ustalają okoliczności pogryzienia 11-latka przez psa rasy pitbull. Chłopiec z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło przy ulicy Grunwaldzkiej w Jaworznie, gdzie 11-letni chłopiec został zaatakowany i pogryziony przez psa rasy pitbull. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w związku z niewłaściwym nadzorem nad zwierzęciem, pies biegał po osiedlu bez smyczy.

Policjanci natychmiast ustalili właściciela – 40-letnia mieszkanka ulicy, na której doszło do zdarzenia. W trakcie wyjaśniania sprawy okazało się, że kobieta jest nietrzeźwa, agresywna i sprawuje nadzór nad 6-letnią córką. Z uwagi na dobro jej dziecka oraz pozostałe okoliczności zdarzenia, podjęto decyzję o umieszczeniu kobiety w policyjnym areszcie. Po przesłuchaniu została zwolniona.

– Pamiętajmy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Skutki zachowań psów wynikają najczęściej z błędów popełnianych przez ludzi – np. chowanie nieodpowiedniej rasy psa w domu, nieprzestrzeganie terminów szczepień, niewłaściwe warunki bytowe, brak szkoleń i dyscypliny. Jeżeli jesteś właścicielem psa pamiętaj, że brak wyobraźni może doprowadzić do tragedii – podkreślają przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.

Obecny na miejscu lekarz weterynarii podjął decyzję o poddaniu psa obserwacji i badaniom w odizolowaniu. 11-latka przewieziono do jaworznickiego szpitala, gdzie od razu trafił pod opiekę lekarzy. Ma rany nóg i brzucha. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Czynności w tej sprawie trwają. Właścicielka psa usłyszała zarzuty dotyczące niewłaściwego nadzoru nad zwierzęciem i spowodowania obrażeń ciała dziecka. Przyznała się do winy i wyraziła skruchę.