Nie wszyscy zdążyli jeszcze opanować zasad segregowania odpadów, a już za chwilę zostaną wprowadzone kolejne zmiany. W lipcu w życie wchodzi rozporządzenie dotyczące segregacji śmieci. Do czego zobliguje nas tzw. nowa ustawa śmieciowa?

Ustawa śmieciowa obowiązująca od lipca 2013 roku wprowadziła, stosowany w wielu gminach, uproszczony podział na odpady suche (nadające się do recyklingu), mokre oraz szkło. Zmiany te miały zapobiec rosnącej ilości odpadów trafiających do lasów i na dzikie wysypiska.

Trudno stwierdzić czy ustawa się sprawdziła. Jedno jednak jest pewne, dała się odczuć wszystkim mieszkańcom, samorządowcom i przedsiębiorcom. Dlatego zdecydowano się na kolejną „śmieciową rewolucję”.

W lipcu wejdą w życie nowe, ujednolicone dla całego kraju, zasady segregacji odpadów komunalnych. Według nowych zasad, w każdym gospodarstwie będę musiały znaleźć się aż cztery pojemniki. Wszyscy będziemy segregować: papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne i bioodpady.

Odpady zbierane będą w następujący sposób: do niebieskich pojemników z napisem „Papier” trafią śmieci papierowe i tekturowe, opakowania szklane trafią do zielonego pojemnika z napisem „Szkło”, do żółtych pojemników z napisem „Metale i tworzywa sztuczne” wrzucać będzie można plastikowe, metalowe i opakowania wielomateriałowe, a resztki kuchenne i inne odpady ulegające biodegradacji wrzucimy do brązowych pojemników z napisem „Bio”.

Czy samorządy są już gotowe na wejście w życie ustawy śmieciowej?

Nowe pojemniki nie pojawią się jednak od razu po wejściu w życie rozporządzenia. Jeszcze przez 5 kolejnych lat śmieci mogą być zbierane do starych kontenerów, jednak najpóźniej do końca stycznia 2018 roku powinny się na nich znaleźć naklejki z informacją o rodzaju zbieranego surowca.

– Rozporządzenie to zakłada 5-cio letni okres przejściowy oraz utrzymuje w mocy do 30 czerwca 2021 umowy, które zostały zawarte przed 1 lipca 2017 roku, jak to ma miejsce w przypadku Dąbrowy Górniczej. W tym okresie na pewno dostosujemy system selekcji odpadów do nowych przepisów – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Podobnie sytuacja wygląda w Sosnowcu. – Na wdrożenie rozporządzenia gminy mają 5 lat. Natomiast do końca 2018 roku mamy czas na zmianę opisów na kubłach, które w tej chwili są w użyciu. Nie będzie już podziału na suche, mokre, i szkło – mówi Rafał Łysy z sosnowieckiego magistratu. – Na razie nie ma jeszcze zatwierdzonych nowych opisów – dodaje.

Nowa ustawa śmieciowa - fot. PL

Nieco inaczej sytuacja wygląda w Czeladzi. – System, który obowiązuje dotychczas w mieście Czeladź jest zgodny z rozporządzeniem w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów – mówią pracownicy Wydziału Rozwoju Miasta. – Aby dostosować w pełni selektywne zbieranie odpadów do wymogów w/w rozporządzenia, systematycznie będą zmieniane napisy na pojemnikach tak, aby były one dostosowane do zapisów zawartych w dokumencie – dodają.

Czy proponowane zmiany sprawią, że nie zaleje nas śmieci? A mieszkańcy nauczą się poprawnej segregacji i przestaną machać ręką na zmiany, po staremu wrzucając wszystkie śmieci do jednego kubła?