Ponad 100 uczniów z regionu wzięło udział w pierwszej edycji konkursu „Dzieje Księstwa Siewierskiego”, który odbył się w Siewierzu. – Poziom był akademicki – mówią organizatorzy.

Siewierz – to tutaj od 1312 do 1815 roku mieściła się stolica Księstwa Siewierskiego. Księstwa, które charakteryzował wyjątkowy ustrój i własne prawo, stanowiące dziś dziedzictwo naszych przodków. O historii tego terenu przypominają  liczne zabytki, na czele z zamkiem siewierskim, ale także społecznicy i pasjonaci historii regionu.

Dzięki ich inicjatywie i zaangażowaniu Urzędowi Miasta w Siewierzu, pod koniec maja zorganizowano konkurs historyczny „Dzieje Księstwa Siewierskiego”. Wzięło w nim udział ponad 100 uczniów ze szkół naszego regionu.

– Uczestników konkursu podzieliśmy na trzy kategorie wiekowe. Najmłodsi z klas I-III szkół podstawowych mieli za zadanie namalować lub narysować jeden z zabytków Księstwa Siewierskiego. Starsze kategorie były już typowo wiedzowe, z etapami pisemnym oraz ustnym. Pytania, jak przyznał wybitny znawca tematu, powiatowy konserwator zabytków w Będzinie Artur Rok były poziomu akademickiego. Tym bardziej cieszy fakt, że spośród około 50 uczestników części pisemnej wielu z nich udzieliło ponad połowę poprawnych odpowiedzi – mówi Krystian Żelazny, jeden z organizatorów konkursu i autor książki „Księstwo Siewierskie – prawo i ustrój a zakres suwerenności względem Korony Królestwa Polskiego”.

W kategorii szkół podstawowych pierwsze miejsce zajęła Kinga Warecka, drugie Tymoteusz Mrzywka, a trzecie ex aequo: Maja Majewska i Amelia Jakubik. Z kolei wśród gimnazjalistów najlepsi okazali się: Mikołaj Broncel, tuż za nim Jakub Popielski i Julia Cebula.

Organizatorzy konkursu, czyli Urząd Miasta i Gminy Siewierz oraz lokalne Stowarzyszenie „MKM – dla powiatu” już zapowiadają kolejne edycje.

– Za rok będziemy chcieli jeszcze bardziej uatrakcyjnić konkurs, za sprawą jeszcze ciekawszych nagród rzeczowych, ale również jak zapowiedziała kierownik referatu oświaty, kultury i promocji Katarzyna Węcel – Ptaś innych atrakcji. W tym roku aura pogodowa nie sprzyjała, by finały zmagań rozegrać na zamku, mamy nadzieję urzeczywistnić ten pomysł w kolejnych latach. Ponadto zastanawiamy się nad wprowadzeniem kategorii otwartej dla osób pełnoletnich – komentuje Krystian Żelazny.