W ostatnich tygodniach parlamentarzyści dyskutują o zarobkach posłów i samorządowców. Prezes PiS nakazał obniżyć pensje. Sprawdziliśmy, ile zarabiają prezydenci i burmistrzowie zagłębiowskich miast.
W Sejmie jest już projekt rozporządzenia, na mocy którego obniżone zostaną pensje samorządowców. Jeszcze w tym miesiącu ma się nim zająć rząd. Rozporządzenie to reguluje, jakie mogą być minimalne i maksymalne wynagrodzenia samorządowców.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że rząd chce 20-procentowej obniżki wynagrodzeń prezydentów miast, burmistrzów i wójtów, czyli analogicznie do cięć pensji parlamentarzystów.
W przypadku samorządowców o jedną piątą ma spaść zarówno minimalna, jak i maksymalna pensja. W praktyce oznacza to, że włodarze miast będą mogli zarabiać maksymalnie około 10 tysięcy złotych.
Dziś samorządowcy zarabiają ok. 11-12 tys. zł brutto. Ich pensja zależy m.in. od wielkości gminy, dodatków i i uchwały radnych. Sprawdziliśmy, ile obecnie zarabiają włodarze zagłębiowskich miast.
Kto zarabia najwięcej? Najwyższe pensje wśród prezydentów i burmistrzów pobierają: prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza (12 525 zł brutto), prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński (12 365 zł brutto), prezydent Będzina Łukasz Komoniewski (12 360 zł brutto) i prezydent Jaworzna Paweł Silbert (12 284 zł brutto). Dla porównania prezydent Rybnika zarabia 12 525 zł, a prezydent Katowic Marcin Krupa – 12 363 zł brutto.
Najmniej w Zagłębiu zarabiają burmistrzowie Sławkowa, Wojkowic i Poręby. Rafał Adamczyk pobiera 10 185 zł, Tomasz Szczerba 10 080 zł, a Ryszard Spyra – 9395 zł.