72-letnia mieszkanka Będzina straciła 55 tys. zł po tym, gdy odebrała telefon od osoby podającej się za policjanta. Niestety, w ostatnich dniach, będzińscy stróże prawa otrzymali wiele zgłoszeń dotyczących działań fałszywego oficera CBA na terenie miasta.
W poniedziałek, 23 października 72-letnia mieszkanka Będzina straciła 55 tysięcy złotych po tym, gdy odebrała telefon od osoby podającej się za policjanta. Co więcej, cały czas do Komendy Powiatowej Policji w Będzinie wpływają kolejne zgłoszenia prób wyłudzenia pieniędzy.
Metoda działania oszusta była podobna, jak w innych tego typu przypadkach. Głos w słuchawce poinformował o działaniach prowadzonych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a następnie o konieczności wykonania przelewu z rachunku bankowego na tzw. bezpieczne konto. Starsze osoby straszone są tym, że jeśli nie będą współpracować, to zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej.
Tak jak to miało miejsce w przypadku 72-letniej mieszkanki Będzina. Łatwowierna seniorka wykonała wszystkie polecenia oszusta tracąc zgromadzone oszczędności.
– W takich sytuacjach nie wolno wykonywać żadnego przelewu, ani przekazywać kodu PIN czy numeru rachunku. Żaden funkcjonariusz CBA lub policji nie działa w taki sposób – ostrzega Paweł Łotocki, oficer prasowy KPP w Będzinie.
– Oszustwa „na wnuczka”, czy „na policjanta” to w ostatnim czasie prawdziwa plaga, ustrzec przed nimi może jedynie właściwa postawa pokrzywdzonych. Niestety mimo trwającej kampanii poniedziałkowe zabiegi fałszywego stróża prawa okazały się skuteczne. Dlatego apelujemy o czujność i rozwagę, zwracają się także z prośbą do rodzin, znajomych i sąsiadów osób starszych o przestrzeganie ich przed tego typu zdarzeniami – mówi Paweł Łotocki, rzecznik KMP w Sosnowcu.