W Czeladzi miało powstać około 200 mieszkań na wynajem. Inwestycja miała kosztować ponad 40 mln zł. Projekt jest już jednak nieaktualny. Dlaczego?

W Czeladzi – w rejonie ulic Ogrodowej, Chmielnej i Kombatantów, czyli na terenie Szybu Kondratowicz – miało powstać około 200 mieszkań, które mieszkańcy mogliby wynająć, a później wykupić. Zgodę na to, a także powołanie spółki celowej, która miała zająć się tym projektem, wyrazili na kwietniowej sesji Rady Miasta czeladzcy radni.

Powołanie spółki celowej, której udziałowcem miał być Urząd Miasta i CTBS-ZBK, było niezbędne, by podpisać umowę z bankiem, który po wielomiesięcznych negocjacjach wyraził chęć, by na korzystnych dla miasta warunkach, finansować to przedsięwzięcie. Partnerem udzielającym kredytu w wysokości 42 mln zł, który miał zostać spłacony w ciągu 10 lat miał być norweski bank DNB.

Kredyt zagraża budżetowi

Dziś już wiadomo, że miasto nie wybuduje tych mieszkań. Wszystko przez zmianę przepisów. Od 1 stycznia 2019 roku obowiązują nowe przepisy zmieniające zasady zaliczania do zadłużenia gminy także kredytów spółek zależnych z gwarancjami gminy oraz wliczania kosztów spłaty zadłużenia do wskaźników ekonomicznych. W praktyce oznacza to tyle, że kredyt zaciągnięty przez spółkę miejską od nowego roku jest już wliczany do zadłużenia danej gminy.

Wprowadzenie nowych przepisów zapowiadane były już od pewnego czasu. – Te zapowiedzi wstrzymywały nas od podejmowania szybszych decyzji, żeby nie znaleźć się w trudnej sytuacji po ich wprowadzeniu, bo zapisy są dość niejasne i zależne, jak sądzę, od interpretacji Regionalnej Izby Obrachunkowej. Dlatego postanowiliśmy wystosować pismo w tej sprawie do Ministerstwa Finansów o jednoznaczną interpretację. Niestety, odpowiedź ministerstwa była bardzo ogólnikowa. Wynika z niej, że decyzję w tej sprawie podejmuje RIO. Wystosowaliśmy więc pismo do RIO z podobnym zapytaniem i także nie otrzymaliśmy jednoznacznej odpowiedzi tylko stwierdzenie, że jak wpłynie konkretny wniosek, to kolegium RIO podejmie stosowną decyzję. Jednocześnie czekaliśmy na orzeczenie RIO w podobnej sprawie w stosunku do innej gminy. I takie orzeczenie w końcu zapadło. Na jego mocy, kredyt podobny do tego jaki miała zaciągnąć nasza spółka miejska został wliczony do zadłużenia gminy. Ta decyzja zamknęła sprawę i odcięła nam możliwość budowy mieszkań na zakładaną skalę w oparciu o kredyt gwarantowany przez gminę – wyjaśnia Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.

Skutkiem nowych przepisów jest to, iż faktycznie kredytobiorcą jest spółka miejska, to zobowiązania z tej umowy ograniczają, a nawet mogą zablokować zdolności kredytowe gminy. – Nowe przepisy uniemożliwiają w praktyce realizację planowanej w Czeladzi inwestycji, czyli budowy na terenie szybu Kondratowicza około 200 mieszkań przeznaczonych na wynajem – dodaje burmistrz.

Będą inne mieszkania

Miasto nie rezygnuje jednak z pomysłu i szuka innych rozwiązań, które pozwoliłyby zrewitalizować i zagospodarować na cele mieszkaniowe będące w posiadaniu budynki gminne, które były także włączone do projektu Kondratowicz. Chodzi o budynek po byłej szkole górniczej przy ul. 21 Listopada, w którym niegdyś mieścił się internat. Może w nim powstać około 50 mieszkań. – Do wyremontowania są też kamienice przy ulicach Kościuszki, Bytomskiej i Katowickiej, w których może powstać następnych 20 mieszkań. I na ten cel będziemy szukać środków pomocowych związanych z rewitalizacją miasta, a także ewentualnie posiłkować się kredytem, który udźwignie budżet miasta i który nie naruszy wskaźników bezpieczeństwa finansowego naszej gminy – podkreśla Zbigniew Szaleniec.

W przypadku osiedla, które ma powstać na terenie szybu Kondratowicza, urzędnicy być może zdecydują się na budowę mieszkań na zasadach Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Trzeba jednak mieć świadomość, że jest to opcja znacznie mniej korzystna dla najemców. Budowa aż tylu mieszkań na wspomnianych zasadach wymaga rozeznania rynku. Należy ustalić, czy i jakie byłoby zapotrzebowanie na tego typu lokale mieszkalne. Na te wszystkie pytania musimy sobie w gronie fachowców odpowiedzieć, by podjąć najwłaściwsze decyzje dotyczące budowy mieszkań w Czeladzi. Daliśmy sobie na to czas do końca października. Jestem zdeterminowany i będę dążył do tego aby, zgodnie z zapowiedziami, mieszkania na wynajem w Czeladzi zostały wybudowane – zapewnia Zbigniew Szaleniec.