Ukraiński napastnik Stanislav Bilenkyi w rundzie wiosennej będzie występował w FK Ruch Lwów. Z kolei Kacper Radkowski przebywa na testach w Standard Liège.
Stanislav Bilenkyi wiosną strzelał bramki dla lidera I ligi ukraińskiej (drugi poziom rozgrywek). Jego wcześniejsze wypożyczenie do Zagłębia z DAC 1904 Dunajska Streda zostało skrócone.
Ukrainiec w rundzie jesiennej Fortuna 1 Ligi zagrał 18 spotkań w barwach Zagłębia i strzelił 2 bramki. Ponadto wystąpił w meczu Totolotek Pucharu Polski z ŁKS-em Łódź.
Bilenkyi to kolejny zawodnik z listy transferowej, który trafił do nowego klubu. Wcześniej Michał Kieca został wypożyczony do Skry Częstochowa, a Błażej Radwanek do Garbarni Kraków. Z kolei Mateusz Bieniek i Carl Stewart będą występować na wypożyczeniu w Piaście Żmigród.
Radkowski na testach w Standard Liège
Na testach w Standard Liège przebywa Kacper Radkowski. Czy utalentowany zawodnik trafi do czołowego belgijskiego klubu?
Kacper Radkowski jest wychowankiem Legii, gdzie grał w drużynach młodzieżowych 4 lata. W wieku 13 lat został zawodnikiem stołecznej Varsovii, klubu kojarzonego przede wszystkim z Robertem Lewandowskim. Kacper jest zresztą uważany za największy talent Varsovii od czasów gry w tym klubie „Lewego”. Efektem korzystnej współpracy Zagłębia z klubami z Warszawy był transfer Radkowskiego na Stadion Ludowy.
– Kacper to zawodnik, który posiada bardzo dobry profil jako środkowy obrońca, do tego ma bardzo dobrą motorykę. Jak na swój wiek jest na tyle silny fizycznie, że radzi sobie w piłce seniorskiej. W Zagłębiu najpierw pojawił się na castingu, później został wypożyczony z Varsovii, a od czerwca 2019 roku jest już naszym zawodnikiem. To podstawowy środkowy obrońca w Zagłębiu – powiedział Robert Tomczyk, dyrektor sportowy Zagłębia.
18-letni Radkowski ma za sobą 2 występy w barwach Zagłębia w Ekstraklasie, 15 w Fortuna 1 Ligi i jeden w Pucharze Polski. Ma już na za sobą 2 mecze w reprezentacji Polski U-19.
Klub obserwuje zawodników
W Sosnowcu testują graczy, którzy wiosną mogą wzmocnić Zagłębie. – Przewidujemy wzmocnienia na trzech pozycjach. Uważamy, że zespół, który budowaliśmy latem z Radosławem Mroczkowskim, jest na tyle mocny, że będzie w stanie sprawić niespodziankę w tej lidze – podkreśla Robert Tomczyk.
W sobotnim, zremisowanym 2:2, meczu kontrolnym z Radomiakiem Radom w drużynie Zagłębia zagrało pięciu testowanych zawodników. – Obecnie w Sosnowcu trenuje z drużyną gracz Brentford, klubu z którym nawiązaliśmy współpracę. Pochodzi z Ugandy, ale jest obywatelem Anglii. Może grać na pozycji numer sześć i osiem, a także jako skrzydłowy – mówi dyrektor sportowy Zagłębia.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: