Z obawy przed koronawirusem Zarząd Transportu Metropolitalnego zapowiada wzmożone kontrole czystości autobusów i tramwajów. Drzwi pojazdów mają być otwierane automatycznie. Podobne działania wdrożono też w Kolejach Śląskich.
Koronawirus powoduje gorączkę, kaszel, duszności, bóle mięśni i zmęczenie. Przenosi się drogą kropelkową, a więc podczas kaszlu, kichania i mówienia. Wraz ze zwiększonym ryzykiem zakażenia ZTM podjął działania ukierunkowane na zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów.
Na co dzień obowiązujące w komunikacji miejskiej standardy obligują operatorów ZTM do codziennego czyszczenia pojazdów. – Zwróciliśmy się z oficjalnym pismem do przewoźników, aby dezynfekcje przeprowadzać ze szczególną dokładnością, a wyjątkową uwagę zwrócić m.in. na poręcze, uchwyty i kasowniki – przekazał Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy ZTM.
W obliczu zagrożenia koronawirusem ZTM podjął też decyzję, że drzwi pojazdów będą otwierać jedynie kierowcy i motorniczy. – Takie rozwiązanie pozwoli ograniczyć liczbę kontaktów naszych pasażerów z elementami pojazdów – dodaje Michał Wawrzaszek.
Przedstawiciele ZTM zapowiedzieli także wzmożone kontrole czystości pojazdów. – W przypadku zaniedbań będą nakładane kary – zapowiada rzecznik ZTM.
Ponadto, organizator metropolitalnego transportu zbiorowego, dołączył do akcji informacyjnej realizowanej m.in. przez śląski oddział NFZ. W pojazdach komunikacji miejskiej pojawią się plakaty informujące o tym, jak zapobiegać zakażeniu koronawirusem. Akcja ma również swoją odsłonę w internecie – na oficjalnych profilach społecznościowych ZTM pojawiły się pierwsze wpisy.

Wzmożone działania w Kolejach Śląskich
Wzmożone działania w zakresie czyszczenia i dezynfekcji wdrożono również w pociągach Kolei Śląskich. – Łącznie nad czystością naszych pociągów czuwają 63 osoby. Wnętrza pojazdu są czyszczone zarówno z użyciem detergentów jak i pary – oba te czynniki skutecznie zwalczają koronawirusa. Dezynfekowane są wszelkie elementy, które mają kontakt z dużą liczbą osób – jak np. uchwyty czy wnętrza toalet – wyjaśnia Magdalena Iwańska, rzeczniczka prasowa Kolei Śląskich.
Rzecznik kolejowej spółki przypomina podróżnym, by zwracali uwagę na stan zdrowia swój i współpasażerów oraz zachowywali wszystkie niezbędne środki bezpieczeństwa. – Nasi pracownicy zostali m.in. poinstruowani na jakie zewnętrzne objawy chorobowe u podróżnych zwracać uwagę, by w razie potrzeby zadbać o bezpieczeństwo pasażerów i powiadomić odpowiednie służby. Wszyscy kierownicy naszych pociągów zostali wyposażeni w indywidualne apteczki z odpowiednią zawartością. Stosowne szkolenie i wyposażenie zostało również wprowadzone w naszych kasach – podkreśla Magdalena Iwańska.
Dodatkowo w pociągach można znaleźć przydatne informacje na temat koronawirusa, jego objawach, sposobach na unikanie zakażenia oraz pomocnych telefonach kontaktowych. – Zwracamy przy tym uwagę, by zawsze zgłaszać do pracowników naszych drużyn pokładowych wszystkie sytuacje, w której następuje pogorszenie samopoczucia i może być potrzebna pomoc – dodaje Iwańska.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Sosnowiec szykuje się na koronawirusa. Miasto kupi termometry